- Niepewna sytuacja w Platformie Obywatelskiej będzie działała obciążająco na naszego kandydata w wyborach prezydenckich, więc nie możemy sobie pozwolić na sytuację, żeby status naszego przewodniczącego był niepewny - powiedziała w "Faktach po Faktach" posłanka Platformy Obywatelskiej Joanna Mucha.
Wybory nowego przewodniczącego PO mają odbyć się na początku przyszłego roku.
Joanna Mucha, posłanka Platformy Obywatelskiej, tłumaczyła w "Faktach po Faktach" w TVN24, iż Schetyna "zadeklarował, że 14 grudnia odbędzie się Rada Krajowa, podczas której zostanie wybrany kandydat na prezydenta i podczas której zostanie ogłoszony kalendarz wyborów wewnętrznych".
- Uważam, że te wybory wewnętrzne muszą się odbyć - podkreśliła.
- Statutowa kadencja Grzegorza Schetyny kończy się w połowie stycznia - przypomniała.
- Uważam, że dzisiaj niepewna sytuacja w Platformie Obywatelskiej będzie obciążająco działała dla naszego kandydata, ktokolwiek nim będzie w wyborach prezydenckich - stwierdziła.
Według niej Grzegorz Schetyna osłabia kandydata PO na prezydenta.
- Nie jest popularny, nie jest dobrze postrzegany, ma słabe badania - dodała Mucha.
- Jestem przekonana, że wywiąże się ze swojej obietnicy i 14 grudnia odbędzie się Rada Krajowa, na której kalendarz wyborczy zacznie płynąć - mówiła.
Czytaj także:
CBA niepotrzebne? Biuro zatrzymało kolejne cztery osoby w związku z podejrzeniem o wyłudzenie VAT
Magdalena Adamowicz próbuje atakować PiS w PE. Patryk Jaki robi „szach, mat” [ZOBACZ]