Jarosław Kaczyński: Polakom żyje się lepiej i oto nam chodzi!
- Polakom żyje się lepiej i o to nam chodzi - podkreślił we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński na specjalnej konferencji prasowej poświęconej dwóm latom rządów gabinetu Beaty Szydło. Wśród sukcesów rządu wskazał - poza programem "Rodzina 500 plus" - m.in. na podnoszenie płac, spadek bezrobocia oraz program "Mieszkanie plus".
Jarosław Kaczyński podkreślił na konferencji prasowej, że polityka PiS nie jest tylko nastawiona na program "Rodzina 500 plus". Wskazał, że działania jego ugrupowania są też ukierunkowane m.in. na podnoszenie płac. "I to się udaje, zarówno przez metody administracyjne - minimalna płaca, minimalna emerytura, minimalna renta" - mówił prezes PiS. "To jest podnoszone i będzie jeszcze podnoszone" - zadeklarował.
Zwrócił również uwagę, na "mechanizm związany ze spadkiem bezrobocia". "Tutaj mamy kolejny element naszej diagnozy, mianowicie stwierdzenie, że pewna aktywna rola państwa - której w żadnym wypadku nie należy mylić z etatyzmem - może wesprzeć rozwój polskiej gospodarki" - powiedział. Lider PiS ocenił, że to wsparcie nastąpiło poprzez m.in. realizowany Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. "Dzięki temu mamy także rozwój gospodarczy, a dzięki rozwojowi gospodarczemu mamy spadek bezrobocia" - podkreślił Kaczyński.
"Polakom, żyje się lepiej i o to nam chodzi. Chcemy jeszcze - i ten program jest dzisiaj u początku swojej realizacji, ale to są już takie początki zaawansowane - by Polacy mogli zdobywać to dobro, które jest potrzebne każdemu czyli mieszkanie - dużo łatwiej, czyli dużo taniej niż dotychczas. I to jest program +Mieszkanie plus+" - zaznaczył lider PiS.
Jak oświadczył, to wszystko służy jeszcze jednemu, by możliwie jak najwięcej Polaków "wyrwać ze specyficznej niewoli, jaką jest niewola kredytowa".
Prezes PiS ocenił, że wszystkie przedsięwzięcia były prowadzone z sukcesem przez rząd premier Beaty Szydło. Podziękował również premier Szydło za dotychczasową działalność jej rządu.
"Za to Beato, że się tego podjęłaś i że w trudnych warunkach to prowadziłaś, bo to jest sytuacja taka, że plany były wydawałoby się proste, opierały się o dobre diagnozy rzeczywistości i gdyby nie pewna specyfika sytuacji politycznej, to powinno to iść łatwo" - powiedział Kaczyński.
"Ta specyfika polskiej sytuacji politycznej to jest totalna opozycja, która rzucała kłody pod nogi i która wymagała z naszej strony zarówno wielkiego opanowania, spokoju, ale także wymagała zdecydowania i zdecydowania także w różnego rodzaju trudnych momentach i tutaj chcę jeszcze raz podziękować, że pani premier pod różnymi naciskami będąca nigdy w tych sytuacjach trudnych, zarówno z początku kadencji jak i tych późniejszych, nie zawiodła" - dodał.
Prezes PiS zaznaczył, że ten proces zmian trzeba kontynuować. "On jest dzisiaj trudniejszy niż był przedtem. Dlaczego jest trudniejszy? Jak wszyscy państwo wiecie nieco zmieniły się okoliczności polityczne od 24 lipca tego roku, ale w dalszym ciągu jesteśmy całkowicie zdeterminowani, żeby go zrealizować do końca i chcę jasno powiedzieć - to wymaga więcej niż jednej kadencji i dlatego nasza polityka jest nastawiona na to, by nasza władza trwała dłużej, by Polskę można było do końca zmienić" - podkreślił Kaczyński.