Wczoraj Justyna Samolińska z komunistycznej partii Razem oskarżyła Marka Jakubiaka z Kukiz\'15 o molestowanie seksualne.
– Pamiętam, jak na wieczorze wyborczym w 2015 roku zostałam w studiu telewizyjnym Piotra Kraśki posadzona przy ogromnym stole obok Marka Jakubiaka, który właśnie zostawał posłem. Program był długi, przez większość czasu zaproszeni goście, przedstawiciele komitetów wyborczych (wśród których byłam jedyną kobietą) nie mieli głosu, a telewizja transmitowała przemówienia Beaty Szydło i Ewy Kopacz. Znudzony Jakubiak najpierw zaczął z obleśnym uśmiechem pytać, czy nie zimno mi w tej cienkiej bluzeczce, następnie stwierdził z żalem, że program długi, on już wypił całą swoją wodę i poszedłby do toalety, może poszłabym z nim? – napisała na portalu wp.pl Samolińska.
Do sprawy odniósł się sam zainteresowany – Ręce opadają, Czy ta Pani nie wie, że mam rodzinę, czy wypisywanie tych idiotyzmów czemuś służy ? Po mojej prawej stronie siedziała młoda miła stremowana osoba. Nie mam pojęcia o czym Pani pisze, ale współczuję, mitomania nie zawsze dobrze się kończy. Jutro mój prawnik będzie szukał z Panią kontaktu, bo trzeba wiedzieć, że mam swoją szczęśliwą rodzinę którą będę bronił przed złem wszelakim. To jest szaleństwo szanowna Pani – skomentował Marek Jakubiak.
Do sprawy odniósł się również Paweł Kukiz – Pani Samolińska... Ja rozumiem, że Wy, prawdziwi komuniści, macie dziś problem ze zbokami na lewicy (Jakub Dymek z "Krytyki Politycznej" i Wybieralski z Agory) ale - bez przesady. Z całym szacunkiem, ale w życiu nie uwierzę, że Jakubiak Panią molestował. To, co wypisuje Pani to albo objaw jakiejś obsesji albo ogromnej potrzeby zaistnienia. P.S. Nie chciałem tego postu pisać - słowo honoru - ale są jakieś granice absurdu i pomówień – zakończył lider Kukiz'15