Przejdź do treści
Jak Polska perfekcyjnie ograła Rosję na gazie
YouTube

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zablokowało wypłatę dywidendy – blisko 200 mln dol. – dla rosyjskiego Gazpromu ze spółki EuRoPol Gaz. Tym samym władze polskiej spółki przeszkodziły Rosji w finansowaniu budowy gazociągu Nord-Stream 2 – piszą w najnowszym numerze "Gazety Polskiej Codziennie" Dorota Kania i Jacek Liziniewicz.

W najnowszym numerze "Gazety Polskiej Codziennie" czytamy:

Cała operacja rozpoczęła się dokładnie na walnym zgromadzeniu EuRoPol Gazu 27 czerwca br. Wtedy to władze spółki (48 proc. ma PGNiG, 48 proc. Gazprom, a 4 proc. Gaz-Trading kontrolowany przez PGNiG) otrzymały nagrody – w sumie ok. 2 mln zł. We władzach spółki zasiada sześciu Rosjan (przedstawicieli Gazpromu) i siedmiu Polaków. Wypłata nagród była warunkiem zgody rosyjskich udziałowców na przelanie z zagranicznych banków 540 mln zł na konto PKO Banku Polskiego na długoterminowe lokaty, co nastąpiło w lipcu i sierpniu. De facto są to pieniądze rosyjskiego Gazpromu. Nie można ich jednak wypłacić do czasu trwania lokaty.

Do momentu wpłaty pieniędzy na lokatę władze PGNiG blokowały realizację jednego z punktów walnego zgromadzenia z 27 czerwca, który dotyczył wypłaty dywidendy. Obrady były przerywane przez PGNiG po to, by ostatecznie na początku września ogłosić decyzję, że dywidenda nie zostanie wypłacona. Miała ona być przeznaczona na budowę rurociągu Nord Stream 2 – rosyjsko-niemiecką inwestycję. Władze PGNiG na swoje działania miały zgodę polskiego rządu, w tym ministra skarbu Dawida Jackiewicza.

Nord Stream 2 to gazociąg bliźniaczy do działającego od 2012 r., czyli gazociągu Nord Stream. Ma liczyć 1224 km długości i może przetransportować 55 mld m sześc. gazu z Rosji do Niemiec. Taka ilość może oznaczać pokrycie zapotrzebowania 26 mln gospodarstw domowych. Morski odcinek Nord Stream zaczyna się od tłoczni Portowaja koło Wyborga, a kończy w okolicach Greifswaldu. Przebiega przez wody terytorialne bądź wyłączne strefy ekonomiczne Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec. Budowa drugiej nitki Nord Stream ma się rozpocząć w kwietniu 2018 r. i ma być zakończona w okresie krótszym niż dwa lata. Decyzja o budowie rurociągu zapadła we wrześniu ubiegłego roku. Porozumienie w tej sprawie podpisał Gazprom z niemieckimi koncernami BASF i E. ON, austriackim OMV, brytyjsko-holenderskim Shellem i francuskim Engie. Plany budowy budzą sprzeciw państw Europy Środkowej, w tym Polski, gdyż omijają jej terytoria i w przyszłości mogą ułatwić Rosji stosowanie szantażu energetycznego.

WIĘCEJ W NAJNOWSZYM NUMERZE "GAZETY POLSKIEJ CODZIENNIE".

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!

Najnowsze

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Nazwał decyzję MTK "antysemickim posunięciem"

Sejm debatował nad projektem w sprawie dodatkowego urlopu

Zełenski: Atak nową rakietą to eskalacja wojny. CO na to NATO?

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Kanada aresztuje Netanjahu. Trudeau jasno przeciw Izraelowi

Kobieta prokuratorem generalnym USA. Kartele mają problem