- Rada Europy stwierdziła, że nie będzie uznawać prezydentury Łukaszenki – mówił na antenie Telewizji Republika dr hab. Piotr Grochmalski z Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej.
Ekspert ocenił również, że obecnie mamy do czynienia z wydarzeniami zagrażającymi w pewnym stopniu stronie polskiej - „manewry wojsk rosyjskich i białoruskich odbywają się 5 km od granicy polskiej”:
- W konflikt zaangażowana jest Rosja. Trwa teraz wojna informacyjna, toczą się wojny na Kaukazie, cały czas obecny jest konflikt na Ukrainie – zaznaczał.
Grochmalski ocenił, że „konflikt wchodzi w fazę wojny hybrydowej”:
- Tego typu narracje są w mediach rosyjskich, szczególnie w Russia Today i Sputniku. Dziennikarze tych mediów przybyli już na Białoruś. Widać też elementy powiązane z tym, co wcześniej przedstawiał Łukaszenka – sprawy dotyczące integralności.
Ekspert zauważył, że Rosja stworzyła już swój aparat propagandowy na Białorusi, ale „mija 11 sobota, a Daleki Wschód zaczyna mówić innym językiem”:
- Putin ma świadomość, że połowa Rosjan jednoznacznie popiera protesty na Białorusi. To naprawdę nieciekawe położenie władz rosyjskich, które chcą wywołać jednoznaczne nastroje, inne niż te, które widzimy obecnie – dodał na koniec.