Przejdź do treści
22:25 Służba Więzienna przyznaje się do błędu w sprawie konwojowania Magdaleny W. na pogrzeb dziecka. „Osoby winne poniosą odpowiedzialność służbową”
Wydarzenie Dziś od godz. 15.00 w Piotrkowie Trybunalskim przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego zbiórka podpisów poparcia referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta
Wydarzenie Zapraszamy w piątek na spotkanie do Krosna, godzina 18:00, Hotel Nafta. W wydarzeniu weźmie udział europoseł Daniel Obajtek oraz poseł Piotr Babinetz
Wydarzenie W czwartek w Ostrołęce odbędzie się spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem oraz posłem Marcinem Grabowskim. Początek o 18:00 w Wyższej Szkole Administracji Publicznej
NBP NBP informuje: Było 509 ton, a jest już ponad 515 ton złota! Mamy więcej złota niż Europejski Bank Centralny, a Narodowy Bank Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, nadal zwiększa zasoby złota Polaków!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Co z polskim masłem w ramach rezerw? Może być za granicą!

Źródło: x.com/@Platforma_org//canva.com

Wszyscy pamiętamy, jak na chwilę przed Bożym Narodzenie, kiedy głośno było o wysokich cenach masła, Donald Tusk postanowił uruchomić interwencyjne rezerwy masła. Teraz okazuje się, że część tegoż masła mogła trafić do naszych sąsiadów - m.in. do Czech!

Strategiczne... rezerwy masła

W grudniu Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych podała, że w obliczu rosnących cen masła na światowych rynkach, ogłasza sprzedaż 1000 ton zapasów z rezerw żywnościowych. Co ciekawe jeszcze niedawno Rafał Trzaskowski twierdził, że tak wysoka cena tego produktu jest winą prezesa NBP Adama Glapińskiego. Opinia publiczna nie szczędziła wówczas ostrych słów, porównując obecną sytuację do realiów PRL-u.

Czytaj: Rząd ogłasza przetarg na sprzedaż rezerw masła. „Polska wraca do czasów PRL?”

Gdzie jest to masło?

To właśnie w grudniu cena masła, w okresie świąt Bożego Narodzenia, osiągała ponad 10 złotych za kostkę. 

Donald Tusk, jako szef rządu, postanowił reagować.

– Interwencja na rynku masła ma utrudnić spekulację tym produktem i zapobiec dalszym podwyżkom jego cen przed świętami 

- głosił dosłownie na kilka dni przed Bożym Narodzeniu. 

I dalej: 

– Nikt nie da gwarancji, że ceny masła wyraźnie spadną, chociaż to jest dość masywna interwencja. Mamy uzasadnioną nadzieję i oczekiwania, że utrudni to działanie potencjalnym spekulantom. Masło nie powinno być przed świętami droższe. Chcemy chronić polskie rodziny narzędziami, które mamy w dyspozycji

Z ogłoszenia wynikało, że na sprzedaż zostało przeznaczonych aż tysiąc ton masła. Te były przechowywane w mroźniach trzech mleczarni:  w Wysokiem Mazowieckim, Piotrkowie Kujawskim, a także Nowym Koniku pod Warszawą.

I co ciekawe - masło to było zamrożone w 25 kilogramowych blokach. Minimalna cena sprzedaży wynosiła 28,38 zł za kg. 

Po jakiej cenie RARS  zakupiła rezerwy wcześniej i ile na całej operacji zarobiła? Konkrety na to pytanie nie padły, bo...

Postępowania przetargowe w zakresie zakupu objęte są informacją niejawną

 – przekazały w rozmowie z portalem fakt.pl służby prasowe RARS.

Tańsze mało, ale w Czechach

Jak czytamy w publikacji Faktu, w przetargu zostały wybrane dwie firmy: Spółdzielnia Mleczarska Mlekowita i Milkpol Polska. I tu zaczyna się cała "jazda" niejasności. 

Portal zwrócił się do obu firm z pytanie, gdzie dokładnie trafiło "rządowe masło". Mlekovita nie odpowiedziała, ale nadeszła odpowiedź od spółki Milkpol.

– Dementuję informację jakoby Milkpol S.A. zakupiła masło z rezerw państwowych. Produkt został zakupiony przez firmę o tej samej nazwie

 – brzmiała owa odpowiedź.

Jednak dodano, że "w przetargu wystartowała firma o takiej samem nazwie".

 – Siedziba główna tej firmy znajduje się w Czechach, od niedawna w Polsce zarejestrowano spółkę córkę 

I faktycznie, jak pisze fakt.pl - Milkpol Polska sp.z o.o. to faktycznie czeska firma, która w naszym kraju - oraz na Słowacji - posiada swoje filie. Nie robi tajemnicy z tego, że dzięki niej polskie masło trafia właśnie do czeskich i słowackich sieci sklepów.

Pytań pojawia się coraz więcej, odpowiedzi zaś brakuje. Czy możliwy jest zatem scenariusz, że tańsze masło faktycznie wystąpiło - tyle, że nie w Polsce, a w Czechach? Jak najbardziej. 

Źródło: Republika, fakt.pl

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

BĘDZIEMY AKTUALIZOWAĆ

Bąkiewicz alarmuje: Niemcy wspólnie ze Strażą Graniczną przerzucają migrantów do Polski!

Prigożyn nadal żyje. Stał się symbolem kruchości Putina

Iran: Książę Reza Pahlavi - "To jest nasz moment!"

Służba Więzienna przyznaje się do... błędu. „Osoby winne poniosą odpowiedzialność służbową”

MON: Polscy żołnierze w Iraku są bezpieczni

Atak Iranu na bazę USA w Katarze zmieni porządek szczytu NATO

Dziedziczak: Niemcy uzgodnili z Tuskiem, że on przyjmie w Polsce imigrantów

Katar odpowiada ostro Iranowi

Radosław Fogiel: To co się dzieje, jest próbą zablokowania objęcia urzędu przez legalnie wybranego prezydenta

Iran swój atak na Katar określił jako "Zapowiedź Zwycięstwa"

Stefaniuk: Tusk gra pod elektorat Giertycha i “Silnych Razem”

Od Turcji po Katar - amerykańskie bazy na Bliskim Wschodzie

Kevin Durant zmienia klub! Gwiazda NBA przenosi się do Houston Rockets

Wybuchy w okolicy amerykańskiej bazy w Katarze

Dopiero co się rozwiedli, a tu taka niespodzianka. Była żona Rogacewicza znów zakochana?

Najnowsze

BĘDZIEMY AKTUALIZOWAĆ

Bąkiewicz alarmuje: Niemcy wspólnie ze Strażą Graniczną przerzucają migrantów do Polski!

MON: Polscy żołnierze w Iraku są bezpieczni

Atak Iranu na bazę USA w Katarze zmieni porządek szczytu NATO

Dziedziczak: Niemcy uzgodnili z Tuskiem, że on przyjmie w Polsce imigrantów

Katar odpowiada ostro Iranowi

Prigożyn nadal żyje. Stał się symbolem kruchości Putina

Iran: Książę Reza Pahlavi - "To jest nasz moment!"

Służba Więzienna przyznaje się do... błędu. „Osoby winne poniosą odpowiedzialność służbową”