Amerykański superlotniskowiec zmienia kurs, na Karaiby
Amerykański superlotniskowiec USS Gerald R. Ford oraz część jego grupy uderzeniowej otrzymały rozkaz przemieszczenia się z Morza Śródziemnego do obszaru odpowiedzialności Dowództwa Południowego USA (USSOUTHCOM) na Karaibach. Decyzja ta, ogłoszona przez Pentagon, ma na celu wzmocnienie operacji przeciwko międzynarodowym organizacjom przestępczym i handlowi narkotykami w regionie.
Pentagon ogłosił, że USS Gerald R. Ford, najnowszy amerykański lotniskowiec, wraz z częścią swojej grupy uderzeniowej, został skierowany na wody Ameryki Łacińskiej, aby wspierać operacje przeciwko międzynarodowym organizacjom przestępczym (TCO) i handlowi narkotykami. Decyzję tę podjął Sekretarz Wojny Pete Hegseth na polecenie prezydenta Donalda Trumpa, co potwierdził rzecznik Pentagonu Sean Parnell.
USS Gerald R. Ford, który obecnie znajduje się na zaplanowanym rozmieszczeniu we wschodniej części Morza Śródziemnego, ma wzmocnić zdolności USA do wykrywania, monitorowania i zwalczania nielegalnych działań w regionie Karaibów.
Na pokładzie USS Gerald R. Ford znajduje się pełne skrzydło lotnicze, w tym myśliwce F/A-18E/F Super Hornet, samoloty walki elektronicznej EA-18G Growler, maszyny wczesnego ostrzegania E-2D Hawkeye, samoloty transportowe C-2A Greyhound oraz śmigłowce MH-60R/S Seahawk. Grupa uderzeniowa obejmuje cztery niszczyciele klasy Arleigh Burke: USS Winston S. Churchill, USS Bainbridge, USS Mahan oraz USS Forrest Sherman, a także prawdopodobnie co najmniej jeden okręt podwodny. Nie jest jeszcze jasne, które z okrętów eskortujących dołączą do Forda w misji na Karaibach.
Przemieszczenie lotniskowca z zaplanowanego rozmieszczenia to znaczące wydarzenie, zwłaszcza w kontekście już trwającego zwiększania obecności wojskowej USA w regionie. Obecnie w obszarze Karaibów znajduje się około 10 000 amerykańskich żołnierzy, a według Fox News, marynarka wojenna USA ma obecnie około 14% swoich sił bojowych w obszarze odpowiedzialności USSOUTHCOM. Przewiduje się, że dotarcie lotniskowca na Karaiby zajmie co najmniej tydzień, ze względu na konieczność przepłynięcia Morza Śródziemnego i Atlantyku.
Decyzja o wysłaniu USS Gerald R. Forda następuje w czasie eskalacji operacji USA w regionie, które obejmują regularne ataki na łodzie podejrzewane o przemyt narkotyków. Od początku września odnotowano dziewięć takich uderzeń, z czego siedem miało miejsce na Karaibach, a dwa wschodnim Pacyfiku. Działania te wpisują się w szerszą strategię wywierania presji na reżim Nicolása Maduro w Wenezueli. W ostatnich tygodniach odnotowano pokazy siły, w tym misje bombowców B-1 i B-52 oraz myśliwców F-35B w pobliżu wybrzeży Wenezueli. Prezydent Trump potwierdził również, że CIA otrzymała zgodę na prowadzenie tajnych operacji przeciwko rządowi Wenezueli, co zwiększa spekulacje o możliwych działaniach bezpośrednich przeciwko reżimowi Maduro.
Źródło: Republika/Fox News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X