Najnowsza biografia Lecha Kaczyńskiego pokazuje, dlaczego był on wybitnym mężem stanu, a jednocześnie nie ukrywa jego porażek – pisze w "Gościu Niedzielnym" Bogumił Łoziński.
Chodzi o książkę "Prezydent Lech Kaczyński 2005–2010", napisaną przez wybitnego historyka dr hab. Sławomira Cenckiewicza oraz politologa i publicystę Adama Chmieleckiego, która ukazała się nakładem wydawnictwa Fronda. Jak podkreśla Bogumił Łoziński, choć jej autorzy nie ukrywają fascynacji byłym prezydentem, "to książka nie jest hagiografią, w której publicystyka zastępuje fakty".
"Cenckiewicz i Chmielecki dokonali gruntownej kwerendy archiwalnych źródeł, rozmawiali z wieloma świadkami działalności Lecha Kaczyńskiego, przez co tezy są szczegółowo udokumentowane. Oczywiście ich osobisty stosunek do opisywanej postaci z pewnością miał zasadniczy wpływ na kształt pracy" – czytamy w "Gościu Niedzielnym".
Tygodnik podkreśla, że podczas uroczystej prezentacji książki Cenckiewicz ocenił, iż Lech Kaczyński "był pierwszym prezydentem prawdziwie wolnej Polski. Walczył o państwo poważne, o państwo silne, o państwo nowoczesne, był prezydentem Polski modernizującej się". "I właśnie z takiej perspektywy autorzy starają się ukazać postać tragicznie zmarłego prezydenta" – pisze "GN". Gazeta zaznacza, że z książką powinni się zapoznać nie tylko zwolennicy Lecha Kaczyńskiego, ale również jego przeciwnicy. "Być może zmieni ona ich spojrzenie" – podsumowuje "Gość".
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Lech Kaczyński o Żołnierzach Wyklętych: Pierwsze lata III RP dziwnie omijały ten okres
Dr hab. Cenckiewicz: Lech Kaczyński był zanurzony w historii Sierpnia '80. Był odważnym prezydentem
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Najnowsze
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Express Republiki | 09.11.2024 | Republika
Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko
"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą