„Wszystkie sieci dystrybucji we Francji odmówiły wprowadzenie do swoich kim filmu \'Azyl\' o Polakach ratujących Żydów” - napisał na Twitterze dziennikarz i publicysta Eryk Mistewicz. - Może to zupełnie normalny psychiczny mechanizm „oczyszczenia” własnego sumienia poprzez przerzucenie winy na kogoś innego – zastanawia się nad tą bulwersująca sprawą Aleksandra Jakubiak na portalu tysol.pl.
„Azyl” to amerykański film opowiadający o małżeństwie Jana i Antoniny Żabińskich, którzy podczas II wojny światowej uratowali życie setek Żydów, których osobiście wydostawali z warszawskiego getta i ukrywali na terenie ogrodu zoologicznego w Warszawie, którego Jan Żabiński od 1929 r. był dyrektorem. W 1965 r. Instytut Yad Vashem uhonorował małżeństwo Żabińskich tytułem „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”.
Tymczasem, jak informuje na Twitterze dobrze zorientowany w sprawach francuskich dziennikarz i publicysta Eryk Mistewicz, wszystkie sieci dystrybucji we Francji odmówił wprowadzenie do swoich kin „Azylu”. „Stereotypy wciąż rządzą” - dopisał Mistewicz.
@sikorskiradek Wszystkie sieci dystrybucji we Francji odmówiły wprowadzenia do swoich kin filmu Azyl o Polakach ratujących Żydów. Stereotypy wciąż rządzą.
— Eryk Mistewicz (@ErykMistewicz) 7 maja 2017
„Ze stereotypami mamy do czynienia wtedy, gdy stosujemy krzywdzące uogólnienia. W tym wypadku nie chodzi o żadne uogólnienia, tylko o ogólnokrajową blokadę filmu, który nie idzie po linii oczerniania współczesnej oraz dwudziestowiecznej Polski dla wymiernych korzyści politycznych i społecznych” - zwróciła uwagę w komentarzu do zaistniałej sytuacji Aleksandra Jakubiak na portalu tysol.pl.
Jakubiak zwróciła uwagę na poziom „wolności słowa i opinii” we Francji, która uważaj się za ostoję demokracji. Przypomniała również, że w czasie drugiej wojny światowej na skutek francuskich donosów i łapanek do obozów zagłady wywieziono 76 tys. mieszkających we Francji Żydów. „I tenże naród, zamiast uderzyć się w piersi, stosuje antysemickie stereotypy wobec Polaków? A może to jednak zupełnie normalny psychiczny mechanizm 'oczyszczenia' własnego sumienia poprzez przerzucenie winy na kogoś innego?” - zastanawia się Aleksandra Jakubiak.
„I wreszcie ostatnia sprawa, nie chcę się posługiwać krzywdzącymi stereotypami, ale od dłuższego czasu nasila się emigracja francuskich Żydów, głównie do Izraela, i nawet francuski rząd przyznaje, że kraj ten ma problem z rasizmem i antysemityzmem. Nie obserwuję podobnych tendencji w Polsce, a mogłabym zaobserwować to łatwo, bo sama w 1/4 jestem pochodzenia żydowskiego, więc interesują mnie opinie tego środowiska w Polsce” - pisze Jakubiak na portalu tysol.pl.