Dyplomata usunął niefortunny wpis. Kiedy jednak doczekamy się przeprosin?
Jak podaje dziennik „Rzeczpospolita”, ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz skasował z Twittera swój sobotni wpis, w którym po wypowiedzi rzecznika MSZ Łukasza Jasiny, że Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić w sprawie rzezi wołyńskiej twierdził, że "jakiekolwiek próby narzucania prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie, co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne".
Jasina odniósł się do sprawy rzezi wołyńskiej i stosunku władz Ukrainy do tego tematu. Zdaniem rzecznika MSZ, Wołyń to "sprawa na tyle ważna, że musi być załatwiana" na poziomie prezydentów. Według Łukasza Jasiny, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "powinien wziąć jako Ukraina jednak większą odpowiedzialność". Co powinien powiedzieć? - Przepraszam i proszę, prosimy o wybaczenie". Ta formuła bardzo dobrze działa w przypadku polsko-ukraińskich stosunków, a jej jest ciągle mało - stwierdził rzecznik MSZ w rozmowie z Onetem.
Do wypowiedzi rzecznika odniósł się w mediach społecznościowych ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.
"Jakiekolwiek próby narzucania prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie, co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne i niefortunne" - oświadczył. Dodał, że strona ukraińska pamięta o historii. "Apelujemy o szacunek a wyważenie w wypowiedziach, szczególnie w trudnych realiach ludobójczej agresji rosyjskiej" - napisał ambasador.
Ukraiński dyplomata oświadczył też, że "dobrze znana formuła prawdziwego pojednania w stosunkach ukraińsko-polskich, która została przyjęta przez hierarchów naszych Kościołów brzmi: »wybaczamy i prosimy o wybaczenie«" - dodał Zwarycz.
Wpis ambasadora wywołał falę negatywnych komentarzy, m.in. ze strony byłego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego, który powiedział, że Ukraińcy "nie chcą poczynić żadnych gestów wobec Polski i to jest problem".
"Mój wpis był reakcją na słowa Rzecznika MSZ w Onet, który wprost wskazał, co musi zrobić prezydent Ukrainy. Uważam taką formę komunikacji za niewłaściwą. Jesteśmy otwarci na dialog, współpracę ws. historii, rozumiemy jej znaczenie, czcimy pamięć ofiar" - oświadczył Wasyl Zwarycz, kończąc wpis sformułowaniem "razem silniejsi" i zamieszczając ikonki flag Ukrainy i Polski.