W niedzielę po południu, podczas półmaratonu w Poznaniu wydarzyła się tragedia. Niecały kilometr przed metą jeden z uczestników biegu zasłabł i zmarł na miejscu.
Poznański półmaraton to jeden z największych w Polsce biegów na dystansie 20,097 km. W stolicy Wielkopolski wystartowało blisko 10 300 zawodników. W biegu zwyciężyli Kenijka Lilian Jelagat oraz Etopiczyk Abate Sijiyas Misganow.
Rzecznik prasowy zawodów Monika Prendke podkreśla, że zawodnicy są świadomi zagrożenia, jakie niesie uczestnictwo w biegach ulicznych i startują na własną odpowiedzialność. Organizatorzy nie wymagają okazania badań lekarskich.
To nie pierwszy przypadek śmierci podczas biegów na poznańskich ulicach. Dwa lata temu w trakcie 18. PKP Poznań Maratonu na 40. kilometrze również zasłabł i zmarł jeden z uczestników.