Dotkliwie pobił swoją żonę. Przemysławowi M. grozi dożywocie

32-letni Przemysław M. podejrzany o ciężkie pobicie swojej żony, w wyniku którego kobieta zmarła, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
- W trakcie rozmowy uderzył głową pokrzywdzonej w ścianę budynku. Doznała ona wówczas ciężkich obrażeń głowy, w następstwie których zmarła jeszcze tego samego dnia pomimo udzielenia jej specjalistycznej pomocy medycznej. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia – opisywał przebieg zdarzenia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.
Późnym wieczorem tego samego dnia 32-latek został zatrzymany przez policjantów, a w sobotę rano doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Pińczowie, gdzie prokurator przedstawił mu zarzut "spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią pokrzywdzonej".
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył też wyjaśnienia. Z uwagi na poczynione w sprawie ustalenia prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Pińczowie wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres 3 miesięcy, gdyż tylko taki środek zapobiegawczy zabezpieczy prawidłowo dalszy tok sprawy. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora w całości – podkreślił Prokopowicz.
Za ten czyn Przemysławowi M. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
Błaszczak o fatalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa przez rząd 13 grudnia: obecna władza drąży kieszenie Polaków [WIDEO]
Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?
Najnowsze

Błaszczak o fatalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa przez rząd 13 grudnia: obecna władza drąży kieszenie Polaków [WIDEO]

Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?

Jakubiak: mamy do czynienia z germanizowaniem polskiej świadomości, to coś paskudnego i ohydnego
