Przejdź do treści
Prezes Wód Polskich nie wie, dlaczego doszło do zalania Nysy
Facebook/Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Nysie

Będzie dokonana pełna analiza, dlaczego doszło do zalania Nysy, choć z dokumentacji, jaką posiadamy, wynika, że tam nie powinno do niczego dojść - tłumaczyła w piątek prezes Wód Polskich, Joanna Kopczyńska. Dodała, że ekspertyz wymaga również kwestia, "skąd jeszcze pojawiła się woda".

Podczas obrad sejmowej komisji prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczyńska była pytana, dlaczego doszło do zalania Nysy. Zapowiedziała przeprowadzenie analizy, ponieważ z posiadanej przez Wody Polskie dokumentacji wynika, że woda powinna była utrzymać się w korycie rzeki.

"To, co wynika z planów zarządzania ryzykiem powodziowym i map ryzyka powodziowego, jak również z pozwolenia wodnoprawnego wydanego dla zbiornika Nysy: maksymalny, dopuszczalny zrzut kiedy woda powinna się utrzymać w korycie wynosi 1400 m sześc. na sekundę, a najwyższy zrzut jaki był, to było 1000 m sześc. na sekundę" - podkreśliła podczas posiedzenia komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Kopczyńska.

"Na pytanie, dlaczego w Nysie stało się to, co się stało, nie jestem w stanie dziś udzielić odpowiedzi. To będzie wymagało ekspertyzy, ponieważ z wszelkiej dokumentacji jaką posiadamy wynika, że tam nie powinno do niczego dojść" - zaznaczyła.

Dodała, że analiza obejmuje też stan wałów przeciwpowodziowych, które według planów powinny być przygotowane na przyjęcie takiego poziomu wody.

"One też były przygotowane na przyjęcie takiej wody i utrzymanie jej w korycie. To wszystko jest ze sobą zsynchronizowane; nie ma możliwości, żeby zrobić wały, które nie odpowiadają instrukcji gospodarowania dla obiektu. To są dokumenty wzajemnie powiązane" - zaznaczyła .

Konieczna była ewakuacja

15 września, podczas powodzi, po zwiększeniu zrzutu wody z Jeziora Nyskiego do Nysy Kłodzkiej woda zalewała ulice miasta, wdarła się też do szpitala powiatowego w Nysie. Nieprzejezdne były oba mosty, a według lokalnych mediów miasto zostało "odcięte od świata". Burmistrz Nysy wezwał mieszkańców do samoewakuacji. W specjalnym komunikacie wyjaśnił, że z powodu pęknięcia tamy w Stroniu Śląskim, zrzut wody z Jeziora Nyskiego zwiększy się z 600 do tysiąca metrów sześciennych wody na sekundę.

Walka o utrzymanie wału w Nysie wzdłuż ulicy Wyspiańskiego trwała od poniedziałku 16 września. Po otrzymaniu informacji o jego rozmyciu burmistrz ogłosił natychmiastową ewakuację mieszkańców 44-tysięcznego miasta. By ułatwić naprawę wału i usprawnić ewakuację ludności z zagrożonych zalaniem terenów, decyzją Wód Polskich zmniejszono zrzut wody ze zbiornika w Nysie z tysiąca do 800 metrów sześciennych na sekundę.

Źródło: Wody Polskie, PAP

Wiadomości

PRZEPIS DNIA

Jajka w koszulce na toście z awokado i pomidorem

Szef PKP Cargo ekspertem od zwolnień. Najpierw konferencja, potem praktyka

"Demokracja walcząca" walczy ze świadkami powodzi

Jakubiak mocno do Bodnara: kto mieczem wojuje ten od miecza ginie - zapamiętaj sobie to chłopie

Ciężki dzień dla rządu. Roman Giertych szydzi z decyzji sądów. Burza w sieci

Dowództwo Operacyjne: dzisiejsze ataki na cele w Libanie nie stanowiły zagrożenia dla polskich żołnierzy

Dokonano profanacji Kapliczki Cyranowskiej w Mielcu

Bochenek: szajka Tuska od początku idzie po bandzie

Rozpoczął się VIII Zjazd Klubów Gazety Polskiej Europy Zachodniej w La Ferté-sous-Jouarre!

„Słoneczniki” Van Gogha znowu celem ataku! [wideo]

Tragedia na MŚ. Nie żyje 18-letnia zawodniczka! Zobacz co się stało!

Pieczone papryki nadziewane kaszą jaglaną i mięsem mielonym: zdrowie na talerzu

W piątek i sobotę porywisty wiatr nad morzem. Są ostrzeżenia!

Sądy obnażyły bezprawie bodnarowców Tuska

Ziemkiewicz: Donald Tusk to taki Macron na sterydach

Najnowsze

Jajka w koszulce na toście z awokado i pomidorem

PRZEPIS DNIA

Ciężki dzień dla rządu. Roman Giertych szydzi z decyzji sądów. Burza w sieci

Dowództwo Operacyjne: dzisiejsze ataki na cele w Libanie nie stanowiły zagrożenia dla polskich żołnierzy

Dokonano profanacji Kapliczki Cyranowskiej w Mielcu

Bochenek: szajka Tuska od początku idzie po bandzie

Szef PKP Cargo ekspertem od zwolnień. Najpierw konferencja, potem praktyka

"Demokracja walcząca" walczy ze świadkami powodzi

Jakubiak mocno do Bodnara: kto mieczem wojuje ten od miecza ginie - zapamiętaj sobie to chłopie