Ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś ocenił, że 17 lat naszego członkostwa we Wspólnocie okazało się sukcesem. Podkreślił, że ważne są też perspektywy i zadania, które Polska będzie mogła zrealizować dzięki integracji z Unią.
W rozmowie z Polskim Radiem Andrzej Sadoś podkreślił, że 17 lat temu Polska zrobiła historyczny krok. „Nasza obecność, ta synergia korzyści, pozwoliła bardzo zredukować sferę ubóstwa w Polsce dzięki unijnym programom. Właściwie w każdej dziedzinie widzimy bardzo duże zmiany. Na przykład bezpieczeństwo energetyczne. W 2004 roku Polska była uzależniona od jednego monopolisty ze wschodu. Dziś, dzięki inwestycjom infrastrukturalnym, nasze bezpieczeństwo jest znacznie bardziej wzmocnione” - powiedział ambasador.
Dodał, że najnowsze dane o najniższym w Polsce bezrobociu z całej Unii Europejskiej potwierdzają, jak bardzo zmieniła się Polska. „Poza tym mamy więcej możliwości, swobody wyboru miejsca realizacji naszych aspiracji zawodowych, wspólny rynek znosi bariery dla obywateli, inwestorów, przepływu usług i towarów. Dzięki unijnym programom studenci mogą studiować poza Polską” - podkreślił ambasador Polski przy Unii.
Korzyści są obopólne
Andrzej Sadoś wymienił też Kolegium Europejskie, prestiżową instytucję kształcącą unijnych urzędników, jako potwierdzenie zmieniającej się Polski. Kiedyś Kolegium miało tylko siedzibę w Brugii, teraz jest także w Natolinie, gdzie obecnie kształceni są urzędnicy administracji ukraińskiej. Ambasador dodał, że przed kilkoma dniami towarzyszył unijnemu komisarzowi do spraw rozszerzenia i sąsiedztwa Oliverowi Varhelyiemy podczas wizyty w Kolegium w Natolinie.
Andrzej Sadoś zastrzegł, że 17 lat członkostwa Polski w Unii to nie tylko korzyści dla samej Polski. Podkreślił, że korzyści ze współpracy rozwojowej są rozłożone, bo inwestycje są często realizowane przez konsorcja, w skład których wchodzą firmy z unijnych krajów.
Ambasador zwrócił także uwagę na współpracę krajów członkowskich i europejskich instytucji w czasie pandemii. „Udało się wynegocjować dostęp do szczepionek dla Polaków na korzystnych warunkach. To między innymi koncerny farmaceutyczne ponoszą odpowiedzialność za ewentualne skutki uboczne” - podkreślił Andrzej Sadoś.
Fundusz Odbudowy to dzieło wspólnoty
Fundusz Odbudowy po pandemii to także wspólna odpowiedź Unii na kryzys spowodowany pandemią koronawirusa. Kraje członkowskie przysyłają do Komisji Europejskiej już swoje plany na wykorzystanie pieniędzy.
- W przypadku Polski będzie to oznaczało nie tylko kontynuowanie, ale bardzo dynamiczne przyspieszenie procesu modernizacji i inwestycji praktycznie w każdej dziedzinie naszego życia — dodał ambasador.
Ta unijna współpraca, jak mówił Andrzej Sadoś, daje Polsce także więcej możliwości wspierania państw w naszym najbliższym, wschodnim sąsiedztwie. Wyraził nadzieję, że za naszą wschodnią granicę już niedługo będą docierać szczepionki przeciw COVID-19. Dzięki współpracy z unijnymi instytucjami otrzymują je już kraje Bałkanów Zachodnich.