Czarzasty chce likwidować CBA i IPN. A co na to PSL?
"Jako PSL nie mamy w programie likwidacji CBA i IPN, natomiast bezwzględnie zgadzamy się z tym, że te instytucje należy odpolitycznić, a wręcz odpartyjnić", stwierdził rzecznik PSL Miłosz Motyka, odnosząc się do zapowiedzi szefa Nowej Lewicy.
Dziś rano współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty w TVN24 przypomniał, że Lewica nie głosowała za powołaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Instytutu Pamięci Narodowej. "Jeżeli chodzi o CBA, jeżeli chodzi o IPN uważam, że te instytucje powinny być zlikwidowane", powiedział Czarzasty. Jak dodał, a zarazem zapowiedział - "trzeba się przyjrzeć temu od środka - ja bym likwidował".
Motyka, pytany o stanowisko PSL-u w tej sprawie, powiedział: "Jako PSL nie mamy w programie likwidacji tych instytucji, natomiast bezwzględnie zgadzamy się z tym, że te instytucje należy odpolitycznić, a wręcz odpartyjnić, dlatego tym instytucjom należy się poważnie przyjrzeć, zrewidować ich działanie i to powinno nam przyświecać w pierwszej kolejności".
Dopytywany o to, co zrobi PSL, jeżeli w Sejmie pojawi się projekt likwidujący CBA i IPN, odpowiedział: "Najpierw musimy zobaczyć projekt, porozmawiać o tym z koalicjantami".
"To jest zapowiedź pana marszałka Czarzastego, do której podchodzimy z uwagą, natomiast oczekujemy jeszcze na konkrety w tej sprawie", dodał.