Nie ma żadnych planów wprowadzania jakichkolwiek ograniczeń w szkole. Nauka nadal będzie odbywać się stacjonarnie - zapowiedział w piątek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
„W szkołach na pewno tego typu sytuacji nie będzie (...). 95 proc. uczniów uczy się stacjonarnie. Nie ma żadnych planów wprowadzania jakichkolwiek ograniczeń w szkole” - powiedział Czarnek.
Dodał, „to niezwykle ważne po długim okresie nauki zdalnej”.
Przyznał, że na uniwersytetach rektorzy mają większą swobodę w działaniu i „podejmują tego rodzaju decyzje”, np. o wprowadzaniu zdalnych zajęć. Jeśli jednak chodzi o szkoły, „w tym momencie nie ma żadnych planów przejścia systemowego na naukę zdalną i dalej będziemy się uczyć stacjonarnie” - podkreślił minister.
Ministerstwo Edukacji i Nauki, powołując się na dane od kuratorów, poinformowało w czwartek, że 93,4 proc. przedszkoli i placówek wychowania przedszkolnego, 74,3 proc. szkół podstawowych i 77,2 proc. szkół ponadpodstawowych pracowało w trybie stacjonarnym.
Stacjonarnie w czwartek pracowało 14 417 placówek wychowania przedszkolnego (przedszkola, zespoły wychowania przedszkolnego, punkty przedszkolne), co stanowi 93,4 proc. wszystkich. 72 przedszkola pracowały zdalnie, a 946 – w trybie mieszanym.
W czwartek stacjonarnie pracowało 10 690 szkół podstawowych, czyli 74,3 proc. wszystkich i 6031 ponadpodstawowych, czyli 77,2 proc. Zdalnie pracowało 108 szkół podstawowych i 108 ponadpodstawowe. W trybie mieszanym pracowało 3590 szkół podstawowych i 1673 szkoły ponadpodstawowe.