Ryszard Czarnecki goszcząc dziś w Polskim Radiu 24 mówił dziś na temat brextiu. - Wielka Brytania będzie wychodzić z Unii Europejskiej aż najpewniej wyjdzie na koniec roku. Niektórzy chcą drugiego referendum. Jednak wola polityczna po stronie Brytyjczyków jest taka, żeby jednak wychodzić - oznajmił europoseł.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 zamieszanie wokół brexitu zmierza w kierunku "kulowego kompromisu".
- Wielka Brytanii wyjdzie z UE, ale po wynegocjowaniu na różnych płaszczyznach umów z Unią Europejską. Potrwa to kilka miesięcy, najpewniej do końca roku - powiedział Ryszard Czarnecki.
Ryszard Czarnecki zapewniał, że polski rząd jest przygotowany na różne scenariusze wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
- Będziemy starali się, aby Wielka Brytania pozostała jak najbliżej UE w sensie więzów gospodarczych i finansowych. To się opłaca polskiej gospodarce. Mamy olbrzymi eksport do Wielkiej Brytanii, tam mieszka 1,5 mln Polaków. Jeśli brexit to cywilizowany, żeby Wielka Brytania pozostała w relacjach z UE jak Norwegia. Formalnie poza, ale z zachowaniem więzów finansowych - wyjaśnił europoseł PiS.
Ryszard Czarnecki przypomniał także, kto odpowiada za kształt relacji Unii Europejskiej z Wielką Brytanią.
- Z PE został wydelegowany (do negocjacji - przyp. red.) nielubiący Polski Guy Verhofstadt. Natomiast za negocjacje sprzed referendum odpowiada przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Tego nikt mu nie odbierze. On pozostanie twarzą brexitu - tłumaczył Czarnecki.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP
Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]
Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję