Bosak: Kłamstwa "Wyborczej" pozwoliły nam zyskać sympatyków
Gościem programu „Prosto w Oczy” był Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego.
– Trwają ostatnie próby przed Marszem Niepodległości, szczególnie łączności organizacji straży marszu. W samej organizacji marszu bierze udział kilkaset osób, wąski sztab to kilkanaście osób. Jest takie biuro, cały sztab, w miejscu z którego jest dobra łączność na całej trasie. Jest łączność radiowa, zorganizowana przez pluton łączności marszu. Kilkuset wolontariuszy będzie zabezpieczać marsz, medycy, którzy na co dzień pracują w ochronie zdrowia, jest zbiórka na koszty marszu, która będzie w trakcie marszu prowadzona. Koszty marszu to kilkadziesiąt tysięcy złotych, to głównie wydatek na wynajęcie ciężarówek, przygotowanie sceny, okablowanie, nagłośnienie. Koszty promocyjne to jedynie wydrukowanie plakatów, które rozdajemy co roku. Nie płacimy za żadne nośniki, nie płacimy za ekspozycje w internecie, za żadną formę reklamy – informuje Krzysztof Bosak.
"Gazeta Wyborcza” jest elementem lewackiej międzynarodówki medialnej.
– „Gazeta Wyborcza” z pewną wścieklizną jaka zawsze jej towarzyszyła przy relacjonowaniu naszych działań nie ma co ukrywać przyczyniła się do polaryzacji sceny politycznej. Dzięki temu część ludzi o patriotycznej wrażliwości opowiedziała się po naszej stronie. Natomiast jestem pewien, propagandowe artykuły z roku 2010, kiedy startował Marsz Niepodległości i z lat późniejszych, te kłamstwa, przysporzyły nam sympatyków. Oczywiście są ludzie, którzy w te kłamstwa wierzą, ale to mniejszość – dodaje Krzysztof Bosak.
– Osobiście uważa że do liberalnej prasy to należy zaliczyć takie tytuły jak „Najwyższy Czas”. „Gazeta Wyborcza” jest elementem lewackiej międzynarodówki medialnej. Jakkolwiek oni przez lata adwokatowali liberalizmowi gospodarczemu, to ten ich rdzeń wartości to skrajna lewica. To destrukcja wszelkich norm i tradycyjnej kultury, w imię jakiegoś źle pojętego postępu – zakończył gość programu.