Przejdź do treści

Bluzgi polityków zbliżają ich do społeczeństwa? Ostolski: Ich język sprawia, że można poczuć z nimi bliskość

Źródło: Telewizja Republika

Z punktu widzenia socjologii polityki istotne jest to z jakiej strony zostali pokazani politycy. Politycy używają w nagraniach wulgarnego języka, przez co przeciętny człowiek może poczuć z nimi bliskość – mówił na antenie Telewizji Republika dziennikarz „Krytyki Politycznej” Adam Ostolski.

– Z drugiej, żeby poopowiadać wulgarne dowcipy politycy muszą posiedzieć przy kolacji za ponad tysiąc złoty i to budzi oburzenie u ludzi którzy zarabiają tyle przez miesiąc, to świadczy o oderwaniu elit – dodał, analizując odbiór społeczny „afery taśmowej”, Ostolski.

Z wywoływaniem bliskości ze społeczeństwem za pomocą wulgarnego języka nie zgodził się dziennikarz Cezary Krysztopa.

– Nie przeklinam w ten sposób, ludzie, których znam, też nie – stwierdził. – Nie nazwałbym tego językiem zwykłych ludzi – to język bandyterki, język paramafijny, język ludzi złych – uznał.

Dziennikarze dyskutowali o wystąpieniu Donalda Tuska podczas ostatniego posiedzenia Sejmu.

– Tusk wybrał strategię najwygodniejszą dla rządu, wybrał argumenty przekonujące nawet tych, którzy nie są fanatykami PO – uznał publicysta „Krytyki Politycznej.

– Premier nie chce odnosić się do meritum, odnosi się tylko do jakości języka, co jest absurdem – stwierdził z kolei Cezary Krysztopa. Zdaniem tego publicysty, „władza dysponuje tak efektywnymi narzędziami manipulacji, że przekona społeczeństwo do tego, że nie powinni słyszeć tego, co słyszą”.

Jeżeli chodzi o meritum całej sprawy to w opinii dziennikarza „Krytyki Politycznej” ministrowie, uwiecznieni na taśmach, „mówią rzeczy dużo przytomniejsze, niż to, co robią w rzeczywistości”.

Adam Ostolski podkreślał również, że służby wywiadowcze naszego kraju skompromitowały się podczas „afery taśmowej”, a jednocześnie ich zachowanie uwypukliło rażący paradoks.

– Jesteśmy najbardziej podsłuchiwanym społeczeństwem w Unii Europejskiej – mówił. – Może dlatego służby nie dopilnowały ministrów, bo są zbyt zajęte podsłuchiwaniem zwykłych obywateli – uznał.

Zdaniem dziennikarza „Krytyki Politycznej” fakt, że tak łatwo można nagrać czołowych polityków państwa jest „niepokojący”.

Z kolei Krysztopa zwrócił uwagę na słabości obecnego rządu.

– Rząd jest silny wobec słabych i słaby wobec silnych – uznał. –Kiedy staje wobec zdeterminowanej grupy, która chce go podsłuchiwać, to jest bezradny, ale kiedy staje przed zmanipulowanym społeczeństwem, to jest w stanie na nie wpłynąć i wmówić to, co chce – dodał.

Telewizja Republika

Wiadomości

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

Z USA płyną podziękowania dla TV Republika

Wielki "przekręt" w łódzkim sądzie. Oszustwa trwały blisko 10 lat

Karol Nawrocki broni górnictwa i energii atomowej

Morawiecki bez immunitetu!

Kolejny spadek wskaźnika urodzeń. Osiągnął najniższy poziom w historii

Jak ułożą się relacje Polski z USA?

Trump stawia twarde żądania państwom NATO

Najnowsze

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Żyjemy obecnie w niepoważnym państwie i liczenie na to, że Jarosław Stróżyk, będzie tłumaczył się z bliskich relacji z ludźmi związanymi z Rosją, albo nawet wprost z Rosjanami, jest naiwne - mówi prof. Sławomir  Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach