Bez skrupułów! Zadzwoniła "fałszywa" córka. Kobieta straciła 110 tys. złotych. Policja apeluje o czujność!

Policjanci z Drezdenka prowadzą sprawę oszustwa, do jakiego doszło 12 listopada na terenie miasta. Ofiarą przestępstwa jest kobieta, która uwierzyła w fałszywą historię i przekazała ponad 110 tys. złotych. Aby nie stać się ofiarą naciągaczy, przypominamy o zachowaniu czujności i ograniczonego zaufania. Osobami, które powinny zachować szczególną ostrożność są seniorzy i osoby samotne.
Metoda oszustw na tzw. wnuczka, to jeden ze sposobów, w jaki oszuści próbują się wzbogacić kosztem swoich ofiar. Ich celem najczęściej padają osoby starsze i samotne. Przestępcy doskonale wiedzą, że właśnie takie osoby są łatwowierne i podatne na manipulację. Oszuści podszywając się za jednego z członków rodziny szukają szybkiego oraz łatwego sposobu wzbogacenia się. Nie zniechęca ich fakt, że ich ofiarami stają się najsłabsi.
Dlatego policjanci przypominają o zachowaniu szczególnej ostrożności w sytuacji, kiedy starsze osoby proszone są o przekazanie dużych kwot pieniędzy. Jak ważne są to szczegóły pokazują sytuacje z tego tygodnia, kiedy do kilku mieszkańców Gminy Drezdenko dzwoniła osoba podająca się za córkę prosząc pomoc w związku z wypadkiem. W kilku przypadkach osoby zorientowały się, że mają do czynienia z oszustem, dlatego przerwały rozmowę i powiadomiły Policję. Niestety w fałszywą historię o córce, która spowodowała wypadek uwierzyła 64-letnia mieszkanka Drezdenka.
Kobieta przekazała pieniądze w kwocie ponad 110 tys. złotych oszustowi podającemu się za policjanta. Pieniądze miały posłużyć do tego, aby córka 64-latki nie trafiła do zakładu karnego. Cała historia była oczywiście fikcją, przez co kobieta straciła oszczędności.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości

Klich przetrzymuje list Trumpa do Nawrockiego. "Zemsta Sikorskiego na prezydencie Nawrockim za prowadzenie suwerennej polityki"
Tusk w Wytycznie: wszyscy musimy stać za polskim wojskiem. Gdzie komentarz do doniesień o rakiecie w Wyrykach?
Najnowsze
