Niestety będziemy widzieć coraz słabsze odczyty wzrostu gospodarczego, mówił w programie "W PUNKT" szef Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Piotr Arak zauważył, że na globalnych rynkach zauważalny jest już spadek zapotrzebowania na paliwa. "Spadają ceny ropy, niektórych surowców energetycznych, zboża w tym np. pszenicy. To oznacza, że duża część gospodarek będzie wchodzić w fazę spowolnienia. "Niektórym państwom na świecie będzie grozić recesja", mówił. "Polsce recesja nie grozi", zaznaczył rozmówca Aleksandra Wierzejskiego. "Wszystko za sprawą rekordowej liczbie pracowników na rynku", podkreślił w Republice.
#WPunkt | @piotrarak: Globalna gospodarka spowalnia, europejskie gospodarki również, to samo dzieje się w Polsce. Ten rok zakończymy prawdopodobnie z 4% wzrostem gospodarczym. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 17, 2022
#WPunkt | @piotrarak: Będziemy widzieli coraz słabsze odczyty wzrostu gospodarczego, co oznacza, że to będą kwartalne spadki.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 17, 2022
#WPunkt | @piotrarak: Dzisiaj mamy do czynienia z kryzysem, który częściowo wywołujemy sami. Hamujemy gospodarkę po to, żeby zminimalizować tempo wzrostu cen. W tym miesiącu powinniśmy zobaczyć szczyt wskaźnika inflacji. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) August 17, 2022
Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy.