„Jedyny Kościół, który oświeca, to ten, który płonie” – plakat z takim napisem, przedstawiający płonącą świątynię, nieznany sprawca powiesił przed łódzką archikatedrą. – Lewactwo w Łodzi szaleje – komentuje łódzki radny Sebastian Bulak.
Jak informuje portal TVP Info, antykościelny plakat został zawieszony przed łódzką katedrą prawdopodobnie w nocy z piątku na sobotę. Radny rady miejskiej w Łodzi Sebastian Bulak poinformował w rozmowie z portalem że zgłosił sprawę do Straży Miejskiej oraz do wojewody.
– W Łodzi pod rządami Hanny Zdanowskiej skrajne lewactwo szaleje. W mieście pojawiają się plakaty nawołujące do podpaleń kościołów. Tych sprawców trzeba ścigać i za pomocą kodeksu karnego wypalić im te głupie pomysły. Taka sytuacja nie może mieć miejsca – mówi Bulak.
Rzeczniczka łódzkiej policji kom. Aneta Sobieraj przekazała TVP Info, że kiedy funkcjonariusze udali się na miejsce, okazało się, że plakat został już zdjęty; policjanci zabezpieczyli monitoring o dokonali oględzin.
O obrazoburczym plakacie przed łódzkim kościołem poinformował w mediach społecznościowych Michał Owczarski, prezes katolickiej Fundacji Życie.
Owczarski w ostatnich dniach protestował przeciwko festiwalowi Summer Dying Loud w Aleksandrowie Łódzkim, podczas którego „artyści” pokazywali m.in. zakonnicę z odciętą głową czy spalony kościół.