Prezydent Andrzej Duda, kontynuując kampanię przed II turą wyborów prezydenckich, w których walczy o reelekcję, odwiedził Białą Podlaską.
– Dzisiaj mogę z całą pewnością powiedzieć, że jesteśmy pod względem militarnym znacznie bezpieczniejsi niż byliśmy, zanim objąłem urząd prezydenta; tysiące amerykańskich żołnierzy wspiera bezpieczeństwo Polski i naszej części Europy- podkreślał na spotkaniu z mieszkańcami.
– Nigdy wcześniej jeszcze tak nie było, żebyśmy mieli na naszym terytorium sojusznicze wojska – wojska NATO, wojska amerykańskie, które sami tutaj zaprosiliśmy, dzisiaj są tysiące zaprzyjaźnionych z nami żołnierzy, który pomagają nam, wspierają nas w tym, żeby i Polska, i nasza część Europy była bezpieczna, to jest efekt negocjacji, które prowadziliśmy w 2015 i 2016 r. przed szczytem NATO w Warszawie- wskazał Duda. W ocenie głowy państwa, szczyt NATO z 2016 r. „okazał się naszym sukcesem”.
Jak przypomniał prezydent, na tym wydarzeniu ustanowiona została „wysunięta obecność na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego”
– I dzisiaj mogę z całą pewnością powiedzieć, że jesteśmy pod względem militarnym znacznie bezpieczniejsi niż byliśmy, zanim objąłem urząd prezydenta RP- podkreślił Andrzej Duda.
Według głowy państwa, najbliższe wybory zdecydują o przyszłości Polski. Duda zaapelował do zebranych, aby w najbliższą niedzielę zagłosowali. Prezydent wyraził nadzieję na jeszcze wyższą frekwencję niż 28 czerwca, kiedy odbywała się I tura.
– Te wybory prezydenckie przesądzą, jaka będzie nasza ojczyzna w przyszłości: czy będzie się nadal rozwijała, rosła w siłę, czy będzie budowane jej bezpieczeństwo w taki sposób, jak do tej pory- powiedział Duda.