Platforma Obywatelska pojechała w Polskę przekonywać do glosowania na swoje ugrupowanie. Sprawę skomentował wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz.
– Mam nadzieję, że jeżdżąca dziś po woj. podlaskim PO zapyta mieszkańców jak im się żyło za ich czasów, kiedy bezrobocie w regionie sięgało nawet 20%, nie było 500plus dla rodzin, a tysiące młodych ludzi wyjechało za chlebem do Belgii lub UK. Odwagi! - napisał na Twitterze wiceminister Adam Andruszkiewicz.
– PO mówi, że "taki człowiek" jak ja, nie ma prawa być w rządzie RP. "Taki" czyli jaki? Nie brałem łapówek, nie kradłem kamienic, nie budowałem Amber Gold, nie brałem pieniędzy od obcych państw. Jestem niekarany. Nie mam też wsparcia agentów SB czy WSI. To mnie dyskwalifikuje? - dodał.
Mam nadzieję, że jeżdżąca dziś po woj. podlaskim PO zapyta mieszkańców jak im się żyło za ich czasów, kiedy bezrobocie w regionie sięgało nawet 20%, nie było 500plus dla rodzin, a tysiące młodych ludzi wyjechało za chlebem do Belgii lub UK. Odwagi!
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 6 lipca 2019
PO mówi, że "taki człowiek" jak ja, nie ma prawa być w rządzie RP. "Taki" czyli jaki? Nie brałem łapówek, nie kradłem kamienic, nie budowałem Amber Gold, nie brałem pieniędzy od obcych państw. Jestem niekarany. Nie mam też wsparcia agentów SB czy WSI. To mnie dyskwalifikuje?
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 12 lutego 2019