Anders: Polacy pokazali, że jak mają wspólny cel, to potrafią się zmobilizować. Polonia wykonała świetną robotę
Gościem Katarzyny Gójskiej w programie Telewizji Republika ,,W punkt\'\' była Anna Maria Anders – ,, Każdy ma swoją opinię. Uważam, że to po prostu atrakcyjne miejsce i chodzi o pieniądze. Polonia złożyła jeden wniosek do sądu o zatrzymanie i drugi wniosek do sadu, żeby pokazali korespondencje między burmistrzem a deweloperem\'\' - powiedziała w programie.
– Wiemy, że decyzja o przeniesieniu pomnika została przynajmniej na kilka dni wstrzymana przez sąd w USA. Jest to efekt działań polonijnego mecenasa Sławomira Platta oraz działaczy Polonii.
– Nasz konsol Golubiewski zrobił wspaniałą robotę. Znam ten pomnik bardzo dobrze, byłam tam kilka razy. Jest imponujący i imponujące jest miejsce w którym się znajduje. Każdy deweloper chciałby go zburzyć i żeby było tam coś innego.
– To co się stało, to było z jednej strony smutne, bo spowodowało tyle hejtów. Muszę powiedzieć, ze jeżeli Polacy mają jakiś wspólny cel to się potrafią zmobilizować a Polonia zrobiła fantastyczna robotę.
O ataku burmistrza na marszałka Karczewskiego
– Reakcja burmistrza była okropna, że antysemita, nazista, że Polska i ta cała ustawa o IPN i to oburzyło bardzo dużo osób. Strona amerykańska, w sensie Polonia, konsul prosili, żeby rząd się odsunął od tej sprawy, bo burmistrz chciał kontaktu tylko z władzami lokalnymi.
O podejrzanym deweloperze, który interesował się lokalizacją pomnika
– Ten deweloper dał bardzo duże pieniądze na kampanię tego burmistrza. Wygląda na to, że to było planowane od bardzo długiego czasu. Interesowałam się tym już wcześniej. Nawet dwa tygodnie temu mówili, że jest petycja, ale to nic takiego i nagle się zrobiło coś tak potwornego.
– Wypowiedzi burmistrza wskazywały na taki kontekst antypolski a nawet taki prorosyjski,. Z drugiej strony pojawiają się też informacje, że cała ta otoczka propagandowa jest po to, żeby przykryć ten bardzo wartościowy grunt.
– Każdy ma swoją opinię. Uważam, że to po prostu atrakcyjne miejsce i chodzi o pieniądze. Polonia złożyła jeden wniosek do sądu o zatrzymanie i drugi wniosek do sadu, żeby pokazali korespondencje między burmistrzem a deweloperem.
– Jeżeli chodzi o kontakt rosyjski, był taki wywiad w stacji polonijnej w której sugerowali, że jakiś tam oligarcha rosyjski. Moim zdaniem teraz jest taka mania, że wszystko robi Rosja. Nie wiem może tak, może nie. Ale moim zdaniem to chodzi o o pieniądze.
– Polonia mówi, że nie będzie głosowała na burmistrza. W Jersey City jest bardzo mało Polonia, więc to niewiele zrobi. Ale myślę, że są skuteczni. Nawet senator, który też jest demokratą powiedział, że jest za tym pomnikiem.
– Nie dziwi pani styl w jaki zostało to zrobione?
– Oni chcieli to zrobić w sekrecie. Ale oni nie mówili, że chcą to zlikwidować, tylko przenieść i przeprowadzić jakieś renowacje. Wszystko jest bardzo podejrzane. Wolałabym osobiście, żeby ten pomnik został nietknięty i został tam gdzie jest. Jeżeli znajdą jakieś inne miejsce, które będzie równie godne to może ok, ale wolałbym, żeby został tam, gdzie jest.