Dwaj obywatele Gruzji podejrzani o zuchwałą kradzież saszetki z pieniędzmi i dokumentami, wpadli w ręce policji po pościgu ulicami Bemowa. Zostali aresztowani na trzy miesiące. Za to, co zrobili - grozi im do 8 lat więzienia. Warto było...?
Stołeczni policjanci otrzymali informację, że na Bemowie doszło do szczególnie zuchwałej kradzieży. "Ze wstępnych informacji wynikało, że dwóch mężczyzn przecięło oponę w peugeocie i ukradło saszetkę z pieniędzmi, dokumentami i odjechali volkswagenem z piskiem opon", poinformowała nadkom. Marta Sulowska z bemowskiej policji.
W tym samym czasie policjanci z wydziału ruchu drogowego zauważyli ich samochód i od razu ruszyli w pościg. Kierujący volkswagenem jechał pasem awaryjnym i wyprzedzał inne pojazdy z dużą prędkością, nie sygnalizował manewrów kierunkowskazem, wykonywał je dynamicznie. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali samochód. Obaj Gruzini zachowywali się nerwowo i próbowali wysiąść z auta.
"Na miejsce przyjechały inne patrole policyjne. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że volkswagen ma założone podrobione tablice rejestracyjne, a pod spodem znajdowały się oryginalne. Na miejscu grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła oględziny, w pojeździe policjanci ujawnili skradzione pieniądze i dokumenty", zaznaczyła policjantka.
W prokuraturze podejrzani usłyszeli zarzut kradzieży. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzn areszt na 3 miesiące. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Dwaj obywatele #Gruzja zostali zatrzymani w #Warszawa po pościgu ulicami #Bemowo. Mężczyźni są w areszcie, grozi im do 8 lat więzienia
— Polskie Radio RDC (@rdcpolskieradio) December 30, 2022
Więcej: https://t.co/y5znShSpA8 #policja pic.twitter.com/LoFlhQcueE