Przejdź do treści
A jednak legalne! Jest opinia ekspertów Biura Analiz Sejmowych o posiedzeniu w Sali Kolumnowej!
twitter @DoRzeczy_pl

Na stronach Kancelarii Sejmu opublikowano przygotowane przez ekspertów opinie prawne dotyczące zgodności z konstytucją i regulaminem Sejmu posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia.
Poniżej prezentujemy najważniejsze konkluzje z jednej z tych opinii przygotowanej przez prof. zw. dr hab. Bogusława Banaszka z Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Działania zakłócające obrady Sejmu zdarzały się już wcześniej w polskiej praktyce parlamentarnej i na ten temat istnieją opracowania mogące mieć znaczenie dla niniejszej opinie (pis. org.) (…). Konstytucja powierzyła przewodniczenie obradami Sejmu organowi jednoosobowemu – Marszałkowi Sejmu. Wskazane w art. 110 ust. 2 Konstytucji RP kompetencje Marszałka Sejmu bardziej szczegółowo określa Regulamin Sejmu (zwłaszcza art. 10) (…) czuwanie nad przestrzeganiem w toku obrad Regulaminu Sejmu oraz powagi i porządku na sali posiedzeń, sprawowanie pieczy nad spokojem i porządkiem na całym obszarze należącym do Sejmu (…). 

Marszałek Sejmu jako przewodniczący obradom Sejmu (art. 10 ust. 2 Konstytucji) ma z mocy regulaminu Sejmu różnego rodzaju uprawnienia, zwłaszcza dyscyplinujące wobec posłów w trakcie posiedzenia i obrad Sejmu (…). Troska o niezakłócony tok pracy Sejmu jest nie tylko obowiązkiem Marszałka, ale również i posłów. (…)


Regulamin Sejmu określa też sposób zachowania posłów na Sali obrad wskazując w art. 7 ust. 1 - „Posła obowiązuje obecność i czynny udział w posiedzeniach Sejmu oraz organów Sejmu, do których został wybrany. Na posiedzeniach Sejmu posłowie zajmują stałe, wyznaczone miejsca na sali posiedzeń. (…) W stosunku do posłów zakłócających porządek obrad marszałek ma prawo przywołać ich „do porządku” (…) gdyby poseł nadal zakłócał posiedzenie, Marszałek może wykluczyć go z posiedzenia. (…)

 "Dyskusja podczas obrad plenarnych nie może być oderwana od meritum omawianej sprawy"

Pojęcie obrad Sejmu ma swoje utrwalone znaczenie. Trafnie ujął je J. Mordwiłko pisząc „Obrady […] to 'zbiorowe omawianie jakiś spraw, radzenia nad czymś'. Konstytucja a za nią regulamin Sejmu nakazuje izbie obradować, a więc prowadzić dialog, rozmowę wskazując iż podstawowym środkiem i formą prac izby ma być omawianie spraw (…). Marszałek „musi przewodnicząc obradom dbać, aby zachowana była wewnętrzna wartość (koherentność) dyskusji oraz by nie uszczuplono powagi dyskusji czyli nie deprecjonowano jej znaczenia merytorycznego.

Usunięto obraz.
Marszałek Sejmu ma więc (…) obowiązek takiego przewodniczenia obradami Sejmu aby nie dopuszczać do wypowiedzi odbiegających od tematu obrad nad danym punktem porządku posiedzenia. Dyskusja podczas obrad plenarnych nie może być oderwana od meritum omawianej sprawy. W momencie, w którym w dniu 16 grudnia 2016 r. zakłócone zostały obrady był to budżet państwa.(…) Grupa posłów podczas 33 posiedzenia Sejmu podjęła działania nie mieszczące się w zakresie treściwym obrad Sejmu – wystąpienia niektórych posłów nie dotyczyły ustawy budżetowej a innych problemów – m.in. regulacji dotyczącej środków masowego przekazu. Posłowie naruszyli tym samym omówione wyżej obowiązki wynikające z Regulaminu Sejmu. Działania te nie miały ponadto formy związanej z obradami przyjmując formę demonstracji, okupacji mównicy itp. (…). Grupowe zajmowanie mównicy (…) nie ma uzasadniania w przepisach regulaminowych, ale jest z nimi niezgodne (…).

"Marszałek Sejmu dla zachowania powagi i porządku na sali posiedzeń musiał podjąć kroki zapewniające kontynuacje obrad"

(…) Wobec podjęcia tych działań Marszałek Sejmu dla zachowania powagi i porządku na sali posiedzeń musiał podjąć kroki zapewniające kontynuacje obrad. Zwrócił się z prośbą do przewodniczących wszystkich klubów o umożliwienie prowadzenia obrad w sali plenarnej. Wobec nieskuteczności tego apelu traktując skorzystanie z pomocy Straży Marszałkowskiej jako niewskazane znalazł mniej dolegliwe dla posłów rozwiązanie pozwalające lepiej zabezpieczyć powagę izby. Zdecydował o przeniesieniu posiedzenia do innej sali. 

Było to zgodne z dotychczasową praktyką parlamentarną dopuszczającą odbywanie posiedzenia poza salą plenarną (…) W przeszłości obrady odbywały się już w Sali Kolumnowej. Podejmując tę decyzję Marszałek wykonywał swój konstytucyjny obowiązek przewodniczenia obradami Sejmu obejmujący m.in. wskazanie miejsca obrad wobec niemożliwość niezakłóconego odbywania obrad w Sali plenarnej.

(...) Kontynuacja w dniu 16 grudnia 2016 r. 33 posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej była w pełni zgodna z Konstytucją RP i Regulaminem Sejmu. (...)

Usunięto obraz.

opracował Mateusz Kosiński 

sejm.gov.pl

Wiadomości

Ekoterroryści blokowali budowę zbiorników retencyjnych

Znany Youtuber chce pomóc w odbudowie Lądka-Zdroju

Dla Tuska prognozy nie były "przesadnie alarmujące". Ludzie stracili majątek

Kwiecień: cała Polska jest ofiarą polityki nacisku i chaosu

Alerty powodziowe dostępne w mObywatelu

Chcesz uniknąć tężca? Koniecznie się zaszczep

Minister Henning-Kloska likwiduje Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej. „Czyja ma być Polska?”

Wypowiedź Sikorskiego o Krymie wzburzyła Tatarów

Czy każdy kto ośmieli się zadać trudne pytanie rządowi zostanie ukarany?

Jachira i Zielińska wynajmowały agro-chatę w Białowieży: zaskakujące koszty biura poselskiego

Wojewoda ogłasza alarm powodziowy w kilku powiatach

Watykan uznał kult publiczny w Medziugorie, ale nie prawdziwość objawień. Zobacz co to oznacza!

Trump nie odwiedzi “amerykańskiej Częstochowy”

Prezydent Duda od piątku rano będzie przebywał na Dolnym Śląsku

Wrocław: Dlaczego nie wpuszczacie dziennikarzy Republika? To dyskryminacja!

Najnowsze

Ekoterroryści blokowali budowę zbiorników retencyjnych

Alerty powodziowe dostępne w mObywatelu

Chcesz uniknąć tężca? Koniecznie się zaszczep

Minister Henning-Kloska likwiduje Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej. „Czyja ma być Polska?”

Wypowiedź Sikorskiego o Krymie wzburzyła Tatarów

Znany Youtuber chce pomóc w odbudowie Lądka-Zdroju

Kwiecień: cała Polska jest ofiarą polityki nacisku i chaosu

Dla Tuska prognozy nie były "przesadnie alarmujące". Ludzie stracili majątek