Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]
Minister Katarzyna Kotula, odpowiedzialna za sprawy równości w rządzie Donalda Tuska, próbowała wyjaśnić kontrowersje związane z jej wykształceniem. Mimo zapewnień o korekcie błędnych danych, internautów nie przekonuje tłumaczenie polityk.
Koniecznie przeczytaj: NASZ NEWS! Kotula oszukała z wykształceniem
Kotula tłumaczy ujawnione doniesienia dotyczące jej wykształcenia
Minister do spraw równości w rządzie Donalda Tuska, Katarzyna Kotula, odniosła się do kontrowersji dotyczących jej wykształcenia. W opublikowanym oświadczeniu wyjaśniła, że ukończyła studia licencjackie na Collegium Balticum w Szczecinie, jednak nie obroniła pracy magisterskiej na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, mimo wcześniejszego podjęcia studiów magisterskich. Kotula podkreśliła, że na początku swojej kadencji podała informację o studiowaniu na UAM, ale korekta błędnych danych została już dokonana na stronie Kancelarii Sejmu. Zaznaczyła również, że nigdy nie ubiegała się o stanowiska wymagające tytułu magistra.
Kotula plącze się w zeznaniach?
Przecież na stronie sejmu zamieszczają tylko te informacje, które przekazał sam poseł. Jaka zatem pomyłka?
- komentuje sprawę Maciej Bartków.
Polakom narracja Kotuli się „nie klei”
I po 5 latach prośbę o korektę złożyła Pani akurat wtedy, kiedy dziennikarze zaczęli w temacie węszyć? Serio? To jest tłumaczenie?
- dopytuje Adam Czarnecki.
W Internecie nic nie ginie
Dlaczego na oficjalnym archiwum Sejmu IX kadencji ze strony Sejmu tej informacji nie ma, a jak wchodzę przez WebArchive, to już jest?
- zastanawia się Jakub Bilski.
Intencje Kotuli są niezrozumiałe
No to świetnie Kotula, ale Ty miałaś tyle czasu wpisane, że byłaś absolwentem UAMu gdy nie byłaś xDD Właśnie się pogrążyłaś i jesteś z tego dumna czy jak?
- pisze Jan Molski.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.