Siemoniak napuszcza ABW na szefa BBN-u. Śliwka: ABW to Agencja Brudnych Wrzutek
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) ma wyjaśniać udział szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN), Sławomira Cenckiewicza na niedawnym spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Zdaniem Andrzeja Śliwki z Prawa i Sprawiedliwości (PiS) to, że obecna ekipa rządząca próbuje robić hucpę polityczna jest po prostu nie tylko atakiem na prof. Cenckiewicza, ale jest przede wszystkim atakiem na prezydenta Nawrockiego. "Ci ludzie z otoczenia Donalda Tuska, spuszczeni przez niego mają atakować pana prezydenta. Chcą prowadzić tę wojnę na linii małego i dużego pałacu. Polacy to jednak widzą i zdają sobie z tego sprawę - mówi poseł PiS.
Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował w czwartek, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zajmie się "wyjaśnieniem udziału szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Sławomira Cenckiewicza, w zastrzeżonym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego". Takie stanowisko podtrzymuje również rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
Jak zauważył poseł Prawa i Sprawiedliwości, Andrzej Śliwka w rozmowie z Telewizją Republika "Jacek Dobrzyński to postać znana i skompromitowana".
To co mówi rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych trzeba dzielić przez 3, 4 a nawet przez 10. Każdy kto ma elementarne umiejętności czytania ze zrozumieniem, wie o tym doskonale, że z wyroku, który zapadł w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym wynika wprost, że prof. Sławomir Cenckiewicz, szef BBN-u ma ważne i legalne poświadczenie bezpieczeństwa
- mówi poseł PiS.
Jak wyjaśnia Andrzej Śliwka, nawet w przypadku hipotetycznej sytuacji "to zgodnie z prawem nie popełnia przestępstwa ten kto uzyskuje informacje, ale ten, który dzieli się tym informacjami, czyli pan Siemoniak, Kosiniak-Kamysz i Tusk".
"Ci politycy mieli te informacje i dzielili się nimi. Jeśli Dobrzyński jest tak odważny to na pana Siemoniaka Kosiniaka-Kamysza powinien złożyć zawiadomienie, ponieważ to oni udzielali prezydentowi informacji w tym zakresie" - mówi poseł Śliwka.
Zdaniem polityka PiS działania podejmowane przez rząd koalicji 13 grudnia to nieśmieszny żart z instytucji państwa.
Jesteśmy w trudnej sytuacji geopolitycznej. Mamy wojnę za naszą wschodnią granicą, rosyjskie bezzałogowce wlatują w naszą przestrzeń powietrzną. Polska cały czas poddawana jest atakowi hybrydowemu ze wschodu, a Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego staje się Agencją Brudnych Wrzutek. To że pan Dobrzyński pełni rolę pożytecznego idioty i jest wypychany przez polityków żeby kompromitować się na korytarzach Sejmu to jest jego decyzja, ale cierpi na tym prestiż państwa" - zakończył polityk.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X