Agresorzy znów przeszkadzali. Prezes PiS: To, co się tutaj dzieje, już się kończy

"Sprawa smoleńska jest w samym centrum tego wszystkiego, co zdarzyło się w Polsce w ciągu ostatnich 35 lat, a co doprowadziło do dzisiejszego stanu ciężkiego kryzysu i stanu, w którym to podporządkowanie zewnętrzne już jest zupełnie oczywiste, widoczne - najbardziej dzisiaj widoczne na granicy" - mówił prezes PiS, Jarosław Kaczyński podczas obchodów miesięcznicy tragedii smoleńskiej.
Prowokacje na Placu Piłsudskiego
Comiesięczne obchody poświęcone pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej i tym razem były zakłócane przez agresywnych prowokatorów, sympatyzujących z obecnym obozem rządzącym.
Na placu Piłsudskiego w Warszawie podczas uroczystości głos zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Bez przerwy się awanturuje i jeżeli coś w tym jest bardzo smutnego, to to, że nie ma tutaj reakcji wymiaru sprawiedliwości, policji. To pokazuje jaki jest stan w dzisiejszej Polsce, ale w dzisiejszej Polsce te siły policyjne, siły innych służb niestety zwalczają tych Polaków, którzy wykonują swój patriotyczny obowiązek, bronią polskich granic
- wskazywał, nawiązując do bieżących wydarzeń w Polsce.
I kontynuował: "to przeciwieństwo, te dwie sytuacji pokazują istotę obecnej sytuacji w naszym kraju. Istotę, która jest, można powiedzieć, w najwyższym stopniu niemożliwa do przyjęcia, smutna, groźna, która po prostu pokazuje Polskę jako kraj, w którym szaleją obce agentury, jako kraj, w którym ci, którzy są na zewnątrz, ci którzy nas nie chcą, którzy chcą, żebyśmy byli słabi, którzy chcą nas podporządkować, mają tutaj potężnych sojuszników i o tym musimy pamiętać".
Kaczyński: zwyciężymy!
W dalszej części przemówienia, prezes PiS zaznaczył: "musimy pamiętać i m.in. po to są te comiesięczne uroczystości, bo sprawa Smoleńska jest, można powiedzieć, w samym centrum tego wszystkiego, co zdarzyło się w Polsce w ciągu ostatnich 35 lat, a co doprowadziło do dzisiejszego stanu".
Stanu ciężkiego kryzysu i stanu, w którym to podporządkowanie zewnętrzne już jest zupełnie oczywiste, widoczne, najbardziej dzisiaj widoczne na granicy. Przed tym przestrzegamy, z tym będziemy walczyć i jesteśmy przekonani, że zwyciężymy i jesteśmy też przekonani, że to, co się tutaj dzieje, się kończy.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X