Przestali udawać. Połączyli zbiórkę podpisów dla Trzaskowskiego ze zbiórką kasy dla Owsiaka
Zbiórka na chore dzieci i jednocześnie prymitywna akcja polityczna wspierająca jednego kandydata w wyborach prezydenckich? Albo jawne wspieranie Owsiaka przez polityków? Wydaje się, że tego nie da się połączyć. A jednak. Fundacja WOŚP i sztab Trzaskowskiego połączyli siły podczas 33. finału orkiestry. Do akcji zachęcali też politycy Platformy.
O tym, że Owsiak już dawno upolitycznił całą akcję pomagania potrzebującym i kupowania sprzętu medycznego nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać. O tym świadczą fakty, choćby akcja bilboardowa skierowana przeciw ówcześnie rządzącym podczas kampanii parlamentarnej w 2023 roku. Również na organizowanym przez Owsiaka Przystanku Woodstock często padały nienawistne teksty i komentarze kierowane w jedną stronę sceny politycznej.
Ale dotąd próbowano tłumaczyć się jakoś z tych akcji i odwracać „kota ogonem”.
Dzisiejszy finał WOŚP sprawił jednak, że hamulce udawania puściły na całej linii i żadne tłumaczenia już tego nie zmienią. Dowody dostarczyli sami wolontariusze Owsiaka i działacze Platformy Obywatelskiej.
Oto w Warszawie postanowiono połączyć zbiórkę na WOŚP ze zbiórką podpisów poparcia dla Rafała Trzaskowskiego.
- #WOŚPujemy i #TrzaskamyPodpisy. Można? Można! Na Polskie Babcie zawsze można liczyć - napisała na platformie X Sylwia Krajewska, warszawska radna Koalicji Obywatelskiej i zamieściła zdjęcia z akcji.
To, że akcja charytatywna zmienia się coraz bardziej w ogólnopolski polityczny happening widać na ulicach, gdzie za zbieranie zabierają się szemrane organizacje polityczne.
Oto na rynku w Katowicach pojawili się działacze tak zwanego KOD-u. Zachęcali do wrzucania pieniędzy do puszek orkiestry Owsiaka. Ile uzbierali nie wiadomo.
Wiadomo jednak, że były szef KOD-u, niejaki Mateusz Kijowski miał przed laty poważne problemy z prawem. Chodziło o poświadczenie nieprawdy w siedmiu fakturach za obsługę informatyczną komitetu i przywłaszczenie ponad 120 tys. złotych. Kijowski został za to skazany na 8 miesięcy w zawieszeniu na dwa lata i grzywnę.
Mając na uwadze przeszłość głównego działacza tej organizacji, każdy powinien się chyba zastanowić czy wrzucanie pieniędzy do puszek trzymanych przez osoby z tej organizacji jest najrozsądniejszą czynnością.
Z szansy na polityczny lans przy owsiakowej WOŚP skorzystali też oczywiście działacze partyjni. Politycy Platformy Obywatelskiej Borys Budka czy Michał Szczerba bohatersko chwycili puszki w swoje ręce.
I polityka nie ma tu oczywiście nic do rzeczy...
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X