Polska ogrywana na całego. Nawrocki wzywa Tuska do realnego DZIAŁANIA

"Mija już ponad 60 dni polskiej prezydencji, a Tusk i Trzaskowski dalej śpią" - mówi na nagraniu w mediach społecznościowych Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta RP. Polska jest ogrywana, a Donald Tusk nic sobie z tego nie robi. Ba, daje na to przyzwolenie?
Najpierw Paryż
Podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, która odbyła się kilkanaście dni temu, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, JD Vance swoje wystąpienie poświęcił ostrej, lecz bezsprzecznie zgodnej z faktami - krytyce europejskiej demokracji.
Słowa wiceprezydenta USA wywołały ogromne zamieszanie, szczególnie wśród środowiska brukselskiego establishmentu. Odpowiedzią na samą konferencję (choć głównie chodzi zapewne o słowa Vance'a) przybyła z Paryża. Emmanuel Macron, prezydent Francji, postanowił zwołać szczyt przywódców unijnych w swoim kraju. Kompletnie pominął fakt, iż to Polska obecnie sprawuje prezydencję w Radzie Unii Europejskiej i taki szczyt powinien odbyć się nie w Paryżu, a w Warszawie. I to na sygnał z Polski. Nie z Francji. Spotkanie faktycznie odbyło się, również z udziałem Donalda Tuska.
Potem Londyn
Niedługo po tym, przywódcy krajów europejskich poczuli kolejny "impuls", by zwołać się. I tym razem nie postawiono na Polskę, a na Londyn. Kolejny raz pomijając fakt sprawowania przez Polskę prezydencji w Radzie UE. Szczyt ten odbył się w niedzielę, po piątkowych wydarzeniach w Gabinecie Owalnym. Ciekawa analogia, prawda? Po każdym twardym stąpnięciu Donalda Trumpa pod adresem Europy, zwoływane są szczyty.
Dzień po londyńskim szczycie, Donald Trump, amerykański prezydent podsumował owe spotkanie. Określił, że "oświadczenie nie jest świetne". Oberwało się także samemu Zełenskiemu.
Nawrocki: wzywam Tuska
Z uwagi na ciągłe przyzwolenie ogrywania nas na arenie międzynarodowej, Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta RP zwrócił się w mediach społecznościowych do Donalda Tuska. O co? O działanie. Tu i teraz.
Polska tylko raz na ponad dekadę przewodzi Radzie Unii Europejskiej. Akurat teraz mamy ten przywilej. Inne państwa Unii wykorzystują go do forsowania swojej agendy narodowej, promocji swojego państwa, ale przede wszystkim do organizacji szczytów światowej dyplomacji. Wszyscy tak robią, tylko nie Tusk.
- mówi na nagraniu.
I kontynuuje:
Mija już ponad 60 dni polskiej prezydencji, a Tusk i Trzaskowski dalej śpią. Polska dzięki działaniom podjętym przez rząd Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydenta Andrzeja Dudę ma dziś najlepszą opinię w Stanach Zjednoczonych z państw europejskich. Czas to wykorzystać i zacząć działać. Wzywam Donalda Tuska, aby korzystając z przywileju prezydencji - natychmiast zwołał w Polsce szczyt Unia Europejska-USA. Musimy dbać o nasze bezpieczeństwo czynami a nie wpisami w Internecie.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X