Tak Niemcy widzą Brauna: "obrońca tożsamości narodowej, honoru, tradycji, wiary - człowiek nienowoczesny"

Czy jest ktoś kogo Niemcy nie znoszą bardziej od Jarosława Kaczyńskiego lub Karola Nawrockiego? Tak, tym kimś jest europoseł Grzegorz Braun, będący dla naszych "zachodnich przyjaciół" uosobieniem wszystkiego, co nienawidzą. Sylwetkę "człowieka z gaśnicą i mieczem" (bo tak ma być postrzegany za Odrą) przedstawił w swoim ostatnim numerze prestiżowy tygodnik „Der Spiegel”.
„I znowu złość przepełniła Grzegorza Brauna. Tym razem gniew skrajnie prawicowego europosła skierowany jest przeciwko wystawie plakatów przedstawiających życie osób LGBTQ+ z Górnego Śląska” – pisze „Der Spiegel”, relacjonując w internetowym wydaniu incydent z ubiegłego tygodnia, kiedy to Braun zniszczył tablice na wystawie stowarzyszenia „Tęczowe Opole” w gmachu Sejmu. Tygodnik przedstawia krótko sylwetkę polskiego polityka, zastanawiając się, jaki cel mu przyświeca.
„Spiegel” przypomina, że Braun startował w niedawnych wyborach prezydenckich w Polsce z ramienia „nacjonalistyczno-tradycjonalistycznej partii o pompatycznej nazwie Konfederacja Korony Polskiej” i uzyskał 6,3 proc. głosów. „Trudno powiedzieć, czy pomimo czy właśnie z powodu tego rodzaju ataków, jak ten na plakaty LGBTQ. Z pewnością jego akcje przysparzają mu uwagi, media za każdym razem są oburzone” – pisze Patricia Friedek, autorka poświęconego Braunowi artykułu (cytat za portalem dw.com).
Dziennikarka ubolewa nad politykiem-recydywistą, podkreślając, że ostatnie zajście w Sejmie (po który, przypomnijmy, Hołownia wydał Braunowi zakaz wstępu do "świątyni polskiej demokracji") jest zaledwie jednym z „serii jego publicznych wybuchów”. Friedek wspomina tu, jak w 2023 roku Braun zaatakował gaśnicą świece chanukowe w Sejmie, a niedawno (o zgrozo) "wtargnął do szpitala, atakując lekarkę, która legalnie (ciekawe swoją drogą, na jakiej podstawie Niemka to wyrokuje) przeprowadza zabiegi aborcji".
„Kiedy w maju Parlament Europejski uchylił mu immunitet z powodu tych działań, podeptał europejską flagę, a następnie ją podpalił – tak jakby UE miała coś wspólnego z żydowskim świecznikiem, którego nie może on ścierpieć. To zawsze niepokojący spektakl: podczas wszystkich wyczynów Brauna wyraz jego twarzy pozostaje stoicki, prawie pusty. Nigdy nie krzyczy, mówi niskim głosem i często robi pauzy. Polska zastanawia się, co dzieje się wewnątrz tego człowieka” - potęguje napięcie niemiecka dziennikarka, która najwidoczniej - w przeciwieństwie do bohatera swojego tekstu - ma problem z opanowaniem emocji.
Dziennikarka próbuje zracjonalizować działania polskiego polityka. Braun, według tej Niemki, po prostu "nie radzi sobie z duchem czasu". „Jego wypowiedzi, o ile są zrozumiałe, zdradzają, że widzi zagrożenie dla siebie i katolickiej Polski. Ze strony Żydów, Ukraińców, UE, Niemców, homoseksualistów i ateistów. Braun jest pobożnym katolikiem, co podkreśla rozpoczynając każde swoje przemówienie słowami: ‚Szczęść Boże’. Opisuje zapłodnienie in vitro jako ‚metodę z piekła rodem’, a uroczyste zapalenie świecy chanukowej jest dla niego ‚aktem satanizmu’” - oburza się Niemka.
Jednocześnie – jak pisze – "Braun „przyodziewa się w niejasną średniowieczną symbolikę”. Na przykład: w 2015 r. założył organizację, która postawiła sobie za cel „budzenie śpiących rycerzy” pod hasłem „Kościół - Szkoła - Strzelnica - Mennica”. „Trudno pojąć, co ta organizacja ma na celu: W jakiś sposób chodzi o tradycje, wychowanie patriotyczne i niezależność gospodarczą Polski, tak jakby wszystko to było poważnie zagrożone”, czytamy w„Spieglu”.
Niemka Patricia Friedek postrzega Grzegorza Brauna, który będąc „obrońcą tożsamości narodowej, honoru, tradycji i więzi z Bogiem” jest człowiekiem, "który po prostu nie chce odnaleźć się w nowoczesności”.
Źródło: Republika, Der Spiegel, dw.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Anna Popek zachwyca z Sycylii. „Jakie długie i zgrabne nogi!” – fani oniemieli od zdjęć z wakacji

Państwa NATO - z jednym wyjątkiem - zgodziły się na podniesienie wydatków na obronność

Tak było na XX Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" [FOTORELACJA]

SPRAWDŹ TO!