Bosak nie ma wątpliwości: PKW i minister łamią prawo!
"Ostatnie działanie Państwowej Komisji Wyborczej […] w mojej ocenie jest złamaniem prawa. Komisja wyborcza nie ma podstaw do tego, żeby sobie wybierać, które orzeczenia Sądu Najwyższego uzna, a które nie uzna" - mówił na antenie Radia ZET Krzysztof Bosak. Polityk Konfederacji kilka dni temu przekonywał, że jeśli PKW nie zatwierdzi sprawozdania PiS, Polskę ciężko będzie nazwać państwem prawa.
Decyzja PKW
W poniedziałek po godz. 12. zebrała się Państwowa Komisja Wyborcza, aby zająć się postanowieniem Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, która uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 r.
Posiedzenie PKW zostało odroczone do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby"; za odroczeniem głosowało 5 z 9 członków komisji.
Zobacz więcej:
- PILNE: PKW odracza decyzję w sprawie sprawozdania PiS
- Szef PKW ostrzega: Wybory prezydenckie mogą być zagrożone
Wybory 2025 zagrożone?
Okazuje się, że słowa szefa PKW Sylwestra Marciniaka o tym, że być może wybory prezydenckie, w takiej sytuacji, są kwestią zagrożoną, mogą okazać się prawdą. Środowisko prawnicze podziela to zdanie, w kontekście nieuznawania przez koalicję rządzącą owej izby SN.
Rano wynaturzał się na ten temat Szymon Hołownia.
Bosak: to złamanie prawa
Głos w sprawie zabrał również Krzysztof Bosak, który negatywnie ocenił działanie PKW.
Ostatnie działanie Państwowej Komisji Wyborczej […] w mojej ocenie jest złamaniem prawa. Komisja wyborcza nie ma podstaw do tego, żeby sobie wybierać, które orzeczenia Sądu Najwyższego uzna, a które nie uzna
– powiedział na antenie Radia ZET.
I kontynuował:
Sytuacja, w której PKW uznaje orzeczenie Sądu Najwyższego korzystne dla mojej partii, a nie uznaje korzystnego dla PiS-u, jest obrazą zdrowego rozsądku i obrazą w ogóle jakiejkolwiek logiki i państwa prawa
Komentując odroczenie decyzji, Bosak przyznał, że nie ma takiej procedury.
Nie ma żadnego takiego trybu [odroczenia decyzji], to jest łamanie Konstytucji i Kodeksu wyborczego. […] Odroczenie brzmi mądrze, ale nie ma żadnej takiej procedury. […] Co więcej, minister finansów nie ma żadnej podstawy, żeby wstrzymywać w tej chwili wypłatę pieniędzy
I konkludował:
To jest po prostu zwykłe usprawiedliwienie łamania prawa [mówienie przez ministra finansów, że działa na podstawie decyzji PKW]. PKW łamie prawo, minister łamie prawo
Źródło: Republika, Radio ZET, 300polityka.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.