Pod hasłem „Niepodległość nie na sprzedaż” po godz. 13 na rondzie Dmowskiego rozpoczął się Marsz Niepodległości. Jego uczestnicy przejdą Alejami Jerozolimskimi na błonia Stadionu Narodowego. To największe zgromadzenie organizowane w 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Tegoroczny marsz przechodzi pod hasłem „Niepodległość nie na sprzedaż”. Na czele zgromadzenia ustawiły się grupy rekonstrukcji historycznej odtwarzające polską husarię oraz wojskowych z okresu II wojny światowej. Obok nich stoją tysiące uczestników z biało-czerwonymi flagami. Widoczne jest także kilkanaście zielonych flag Obozu Narodowo-Radykalnego.
W związku ze zgromadzeniem w centrum miasta należy liczyć się z poważnymi utrudnieniami komunikacyjnymi. Od rana ruch kołowy wyłączony jest na Alejach Jerozolimskich na odcinku od ronda Czterdziestolatka do al. Poniatowskiego - w tym na moście Poniatowskiego. Utrudnienia dotyczą także ul. Marszałkowskiej na odcinku od pl. Konstytucji do ul. Świętokrzyskiej, Nowym Świecie na odcinku od ul. Książęcej do ul. Świętokrzyskiej wraz z rondem de Gaulle'a oraz skrzyżowania Alei Jerozolimskich z ulicą Kruczą. Na objazdy kierowany jest szereg linii tramwajowych oraz autobusowych, m.in. te łączące Pragę i Śródmieście oraz przejeżdżające przez Trakt Królewski.
Marsz Niepodległości przejdzie tradycyjną trasą na błonia Stadionu Narodowego. Tam głos mają zabrać liderzy organizacji narodowych, m.in. prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki. Zabezpieczeniem zgromadzenia zajmuje się policja i Żandarmeria Wojskowa.