Gościem programu „10.04.2010 fakty był Antoni Macierewicz, który skomentował artykuł „Gazety Wyborczej". W tekście rzekomy ekspert ujawnia polityczny kontekst i powód katastrofy smoleńskiej.
W 2016 roku „Gazeta Wyborcza" opublikowała tekst holenderskiego prawnika dr Jaapa Houtappela, który twierdzi, że przyczyną katastrofy smoleńskiej był sam śp. Lech Kaczyński.
- O zmarłych nic, tylko dobrze? Nie w takiej sytuacji, nie, gdy ich śmierć jest używana do uczynienia krzywdy żyjącym, którzy w pośredni sposób mieli związek z wizytami w Katyniu, i wreszcie - nie, by ich kosztem gloryfikować stronę i partię Kaczyńskich. Tragiczny los w katastrofie nie przesądza o niewinności. Więc albo uczciwy proces, albo żaden - brzmi artykuł holenderskiego prawnika, który opublikowała „Gazeta Wyborcza".
ZOBACZ: Macierewicz: Bohaterstwu Lecha Kaczyńskiego zawdzięczamy niezależność od Rosji
- Z ustaleniem przyczyn katastrofalnego końca podróży powinna się wiązać kwestia odpowiedzialności głównego zleceniodawcy przedsięwzięcia, czyli prawnej odpowiedzialności prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego kancelarii - napisała „Gazeta Wyborcza". Jaka jest prawda?- To jest wstrząsająca sprawa. „Gazeta Wyborcza" nie tylko opublikowała tekst, ale to jest tekst, który reprezentuje ich stanowisko. Nigdy z nim nie polemizowali, ani nigdy go nie podważyli. Ten tekst mówi o tym, jaka była przyczyna zbrodni smoleńskiej. Autor twierdzi, że przyczyną była działalność polityczna Lecha Kaczyńskiego. To pokazuje, jaka była linia tej formacji - powiedział Antoni Macierewicz, przewodniczący podkomisji smoleńskiej.
- Autor bardzo jasno definiuje swoja postawę. On był świadomy, że polityka Lecha Kaczyńskiego groziła jemu, ale równocześnie uważa. że ta polityka była przyczyną katastrofy - dodał.