Litwa dziękuje Polsce za ewakuację Afgańczyków. „Jesteśmy szczególnie wdzięczni”

Artykuł
Do Warszawy leci samolot z Afgańczykami, o których ewakuację prosiła Litwa
Fot. Twitter/Arnoldas Pranckevičius

„Wielkie podziękowania dla naszych polskich przyjaciół za pomoc i wspaniałą współpracę” – napisał na Twitterze Arnoldas Pranckeviczius, wiceszef litewskiego MSZ, dziękując za ewakuacją z Afganistanu osób, o które prosiła Litwa.

„Pierwszych 50 afgańskich tłumaczy, którzy pomagali litewskim żołnierzom w Afganistanie bezpiecznie wylądowało w Wilnie o 4.20 rano. Kolejna grupa 50 osób jest w drodze. Wielkie podziękowania dla naszych polskich przyjaciół za pomoc i wspaniałą współpracę” – napisał Pranckeviczius. Wiceminister poinformował, że „nasza misja ewakuacyjna kontynuuje swoją pracę na lotnisku w Kabulu”.

– Jesteśmy szczególnie wdzięczni Polsce i naszym pozostałym partnerom, a także naszej służbie dyplomatycznej i misjom, które przyczyniły się do zapewnienia porozumień z innymi krajami i sprawnego przekraczania terytoriów innych krajów – powiedział minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis, którego cytuje komunikat resortu obrony Litwy.

„To efekt silnej współpracy między litewskimi instytucjami a naszymi sojusznikami” – wskazał w komunikacie minister obrony Arvydas Anuszauskas.

Z podobnymi prośbami zgłosiła się Estonia, Łotwa, Chorwacja i Grecja

Resort obrony informuje, że litewskich żołnierzy w Afganistanie wspierało 115 Afgańczyków, mieli oni umowy o pracę, część z nich została nagrodzona litewskimi odznaczeniami państwowymi.

Od kilku tygodni Litwa, która nie posiada odpowiednich maszyn, poszukiwała możliwości sprowadzenia Afgańczyków do kraju.

We wtorek wieczorem wiceminister spraw zagranicznych Polski Marcin Przydacz poinformował, że do Warszawy leci samolot z 50 Afgańczykami na pokładzie, o których ewakuację prosiła Litwa. – Na rzecz Litwy realizujemy to zadanie. Oni w sposób bezpośredni z lotniska w Warszawie będą wyekspediowani samolotem na Litwę – wyjaśnił.

Wiceszef MSZ przyznał, że „z podobnymi prośbami zgłosiła się Estonia, Łotwa, Chorwacja i Grecja”. – Będziemy chcieli im pomóc. Również ewakuowaliśmy lokalnych pracowników Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Z taką prośbą się do nas również zwrócono – mówił Przydacz.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy