Rosyjskiego dyktatora nienawidzi prawie cały świat. - Żałuję, że nie mam smoka, którym mógłbym polecieć na Kreml - wyznał amerykański pisarz George R.R. Martin, autor sagi „Gra o tron”, komentując powtarzane przez Władimira Putina groźby użycia broni atomowej.
W rozmowie z prowadzącym na antenie telewizji CBS talk-show Stephenem Colbertem, George R.R. Martin zwrócił uwagę na to, jak „mroczna” staje się fantasy i opowiadania sciencie-fiction, które coraz bardziej przypominają dystopijny charakter współczesnego świata. - Wojna nuklearna wydała się nagle możliwa, to zagrożenie znów jest z nami - zauważył Martin.
Game of Thrones’ George R.R. Martin Wishes He Could Take Out Putin With a Dragon https://t.co/9XdgYlyPek pic.twitter.com/4zamsV7eH5
— Sci24H (@scienceLeMagazi) October 26, 2022
Na pytanie o to, co możemy zrobić, gdy Putin użyje broni atomowej, odpowiedział, nawiązując do swojego najbardziej znanego dzieła: - Chciałbym mieć smoka, którym mógłbym polecieć na Kreml.
Odnosząc się do pracy nad kolejną częścią sagi „Gra o tron”, powiedział, że „posuwa się naprzód” z „Wiatrami Zimy”. - Myślę, że będzie to naprawdę obszerna książka, prawdopodobnie dłuższa niż każda z poprzednich – zauważył pisarz.