Przejdź do treści
„Laur Niepodległości” dla ministra Glińskiego. Sakiewicz: To historia międzywojennej „Gazety Polskiej”
Fot. Facebook/Tomasz Sakiewicz

Tomasz Sakiewicz wręczył dziś album „Laur Niepodległości” premierowi Piotrowi Glińskiemu. „To książka, która pozwala wsłuchać się w głosy tych wszystkich, którzy zaangażowani w życie narodu z całej duszy pragnęli, by spełniło się marzenie Stefana Żeromskiego o Polsce szklanych domów – poinformował red. Sakiewicz.

Ten album to historia naszych dziadków, rodziców, którzy pamiętali 20-lecie, pamiętali te postacie: Piłsudskiego, Eugeniusza Bodo czy Ordonkę – oni wszyscy pojawiają się w „Gazecie Polskiej” – mówił red. Sakiewicz. – Ta gazeta żyje na co dzień. Relacjonuje zarówno wielką politykę, zbliżającą się wojnę , a wcześniej odradzanie się II Rzeczypospolitej, ale też opisuje życie codzienne: ile kosztuje cukier, co grają w teatrach, kinach, kto z kim romansuje, jakie kryzysy ekonomiczne dotykają kraj – to wszystko ma odzwierciedlenie na łamach „Gazety Polskiej” – powiedział publicysta,

– Ta historia ma związek z moja ukochaną gazetą , którą kieruję od 16 lat, a stworzyłem 30 lat temu. Pierwszy album otrzymał wicepremier Gliński, minister kultury, który jest też też ministrem dziedzictwa narodowego. Przekazaliśmy mu najważniejszą część naszego dziedzictwa, jaką jest historia międzywojennej „Gazety Polskiej”. Chciałem, żeby to dzieło wielu lat pracy ludzi związanych z Uniwersytetem Jagiellońskim, którzy pochylili się nad „Gazetą Polską” miało odpowiednią rangę – powiedział red. Sakiewicz.

Pierwszy numer „Gazety Polskiej” ukazał się w 1826 r. Jej współzałożycielami byli Maurycy Mochnacki, jeden z prekursorów polskiego romantyzmu, uczestnik i kronikarz powstania listopadowego, oraz Ksawery Bronikowski działacz polityczny i publicysta, zwolennik polityki Hotelu Lambert.

„Gazeta Polska” dotrwała do Powstania Listopadowego, mimo prób wyeliminowania jej z rynku przez popleczników Rosji. Po powstaniu przez 30 lat musiała działać pod zmienioną nazwą. Do tradycji wróciła w 1861 r., kiedy redaktorem został Józef Ignacy Kraszewski. „Gazeta Polska” była wydawana do 1905 r.

Wznowiono ją w II Rzeczpospolitej, 30 października 1929 r. Stanowiła główny organ prasowy obozu piłsudczyków. Dziejom tego okresu pisma jest poświęcony album „Laur niepodległości".

Dzisiaj wręczyłem album „Laur Niepodległości” premierowi @PiotrGlinski. To książka,która pozwala wsłuchać się w głosy tych wszystkich, którzy zaangażowani w życie narodu z całej duszy pragnęli, by spełniło się marzenie Stefana Żeromskiego o Polsce szklanych domów. pic.twitter.com/6GSkpQSZmp

— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) May 14, 2021
Portal TV Republika

Wiadomości

Agencja ONZ organizuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi

Atak nożownika w Rotterdamie. Krzyczał: Allahu akbar

Sutryk zapewniał, że są bezpieczni. Czwartą noc umacniają wały

W Zachodniopomorskim trwa montaż zapór. To ich martwi

Jest komunikat w sprawie nałożenia się fal wezbraniowych

Dobroduszna minister Henning-Kloska chce dawać pożyczki strażakom

Kolejna rewolucja w polskiej szkole. Zobacz, co chce wprowadzić MEN!

Ekoterroryści blokowali budowę zbiorników retencyjnych

Znany Youtuber chce pomóc w odbudowie Lądka-Zdroju

Dla Tuska prognozy nie były "przesadnie alarmujące". Ludzie stracili majątek

Kwiecień: cała Polska jest ofiarą polityki nacisku i chaosu

Alerty powodziowe dostępne w mObywatelu

Chcesz uniknąć tężca? Koniecznie się zaszczep

Minister Henning-Kloska likwiduje Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej. „Czyja ma być Polska?”

Wypowiedź Sikorskiego o Krymie wzburzyła Tatarów

Najnowsze

Agencja ONZ organizuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi

Jest komunikat w sprawie nałożenia się fal wezbraniowych

Dobroduszna minister Henning-Kloska chce dawać pożyczki strażakom

Kolejna rewolucja w polskiej szkole. Zobacz, co chce wprowadzić MEN!

Ekoterroryści blokowali budowę zbiorników retencyjnych

Atak nożownika w Rotterdamie. Krzyczał: Allahu akbar

Sutryk zapewniał, że są bezpieczni. Czwartą noc umacniają wały

W Zachodniopomorskim trwa montaż zapór. To ich martwi