Korupcja, degrengolada, dezercje. Rosja musi przegrać wojnę na Ukrainie!

Artykuł
Twitter/@nexta_tv

Rosjanie nie wiedzą co się dzieje… Przegrywają na froncie, morale żołnierzy jest tragiczne. Co jest przyczyną klęsk agresorów. Głęboko zakorzeniona korupcja i słaby system logistyczny. Młodzi ludzie uciekają przed wojskiem. Według amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) z tych m.in. powodów Władimir Putin zapowiedział zawieszenie mobilizacji.

Zapowiedziane przez Kreml zawieszenie mobilizacji w Rosji wynika prawdopodobnie z potrzeby odciążenia komisji uzupełnień, tak by mogły się one zająć jesiennym poborem w Rosji - ocenia w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Think tank zauważa, że Władimir Putin ogłosił w piątek, iż „częściowa mobilizacja” zakończy się „za około dwa tygodnie”, a w tym samym czasie zacznie się „odroczony wcześniej jesienny pobór”. ISW przypomina, że Putin wcześniej przełożył pobór z 1 października na 1 listopada, prawdopodobnie dlatego, że komisje uzupełnień zajęte były mobilizacją. „Putin chce więc zapewne zatrzymać albo zakończyć swoją częściową mobilizację, aby uwolnić zasoby biurokratyczne na rzecz poboru” - podsumowują analitycy.

W analizie opublikowanej w piątek wieczorem (czasu lokalnego) amerykański think tank wyraża wątpliwość, czy Alaksandr Łukaszenka przystąpi do wojny po stronie Rosji. Tworzyłoby to bowiem „zagrożenie dla zdolności jego reżimu do utrzymania się”, ponadto jakość armii białoruskiej jest niska - argumentują analitycy. Oceniają, że Moskwa "prawdopodobnie używa jako oręża obaw o dołączenie się Białorusi do wojny - po to, by przykuć oddziały ukraińskie do granicy ukraińsko-białoruskiej".

Z kolei brytyjskie ministerstwo obrony zajęło się wojskiem agresora, walczącym na froncie. „Głęboko zakorzeniona korupcja i słaby system logistyczną są jednymi z głównych przyczyn słabych wyników rosyjskich wojsk w walkach na Ukrainie” - przekazało brytyjski resort. Dodano, że wyposażenie zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy jest jeszcze gorsze niż sprzęt poprzednio wysłanych jednostek.
„Przez ostatnie dwa tygodnie na Ukrainę wysyłane są oddziały zmobilizowanych rosyjskich rezerwistów. Poziom ich sprzętu osobistego jest prawie na pewno niższy niż i tak słabe wyposażenie wcześniej rozmieszczonych jednostek” - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Wielu rezerwistów będzie prawdopodobnie musiało samodzielnie zakupić kamizelki kuloodporne, zwłaszcza nowoczesny model 6B45, cena takiej kamizelki w rosyjskich sklepach internetowych wynosi obecnie równowartość 640 dolarów, w kwietniu - ok. 200 dolarów.

Źródło: PAP, Twitter/@nexta_tv

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy