Z wielkim zażenowaniem przyjmuję stanowisko Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich w sprawie wolności akademickiej — KRASP występuje przeciwko Konstytucji RP i już to samo w sobie uważam za skandal — tak skomentował negatywne stanowisko KRASP dot. pakietu wolnościowego szef MEiN Przemysław Czarnek.
Na początku maja resort edukacji i nauki skierował do opiniowania projekt nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, określany „pakietem wolnościowym” lub „pakietem wolności akademickiej”. Przewiduje on m.in., że wyrażanie przez nauczycieli akademickich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych nie będzie stanowiło przewinienia dyscyplinarnego. Założenia projektu były upublicznione jednak już kilka miesięcy wcześniej.
W tym tygodniu negatywne stanowisko na temat pakietu wyraziła KRASP i Akademia Młodych Uczonych PAN. „Podczas wielomiesięcznej dyskusji środowisko akademickie wielokrotnie zwracało uwagę na fakt, iż wolność wypowiedzi pracowników uczelni musi łączyć się z odpowiedzialnością naukowca i przestrzeganiem kryteriów naukowości w pracy badawczej oraz dydaktycznej” - napisała w stanowisku KRASP.
Warunkiem rozwoju nauki jest pełna wolność
KRASP podkreśla, że wolność wypowiedzi musi wiązać się z poszanowaniem godności człowieka, „a wolność akademicka nie może polegać na głoszeniu w przestrzeni uczelni opinii ignorujących wiedzę i metodologię badań naukowych”.
- Z wielkim zażenowaniem przyjmuję stanowisko Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich w sprawie wolności akademickiej — KRASP występuje przeciwko Konstytucji RP i już to samo w sobie uważam za skandal — tak skomentował to stanowisko szef MEiN Przemysław Czarnek. Dodał, że warunkiem rozwoju nauki jest pełna wolność akademicka, pełna wolność nauczania, a także wolność debaty akademickiej.
- Pakiet Wolności Akademickiej wychodzi naprzeciw oczekiwaniom środowisk akademickich w tym zakresie — zaznaczył minister.
Pakiet gwarantuje wolność badań
- Pakiet wprowadza zmiany prawne gwarantujące nauczycielom wolność nauczania, wolność słowa i wolność badań naukowych. Jest on urzeczywistnieniem w praktyce akademickiej konstytucyjnego prawa do wyrażania przekonań światopoglądowych, religijnych i filozoficznych. To wyraz troski o to, by na uczelniach zawsze dominował szacunek dla człowieka, dla prawdy, dla tradycji — podkreślił Czarnek.
Prace nad zmianami w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce – jak głosi uzasadnienie projektu nowelizacji – zostały zainicjowane w związku z naruszeniami wolności wyrażania poglądów, występującymi na uczelniach, skutkującymi wysoce niepożądanym zjawiskiem cenzury myśli i słowa.
Projekt przewiduje m.in. obowiązek poinformowania nauczyciela akademickiego o poleceniu rozpoczęcia prowadzenia postępowania wyjaśniającego dotyczącego jego osoby. Nauczyciele mają uzyskać możliwość skierowania zażalenia do komisji dyscyplinarnej przy ministrze, jeśli postępowanie dotyczy wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych.