Prokuratura poinformowała, że ma informację od policji, iż ktoś w ostatnim czasie logował się na konto w mediach społecznościowych Jacka Jaworka – mężczyzny ściganego za zabójstwo trzech osób w miejscowości Borowce koło Częstochowy. Do zbrodni doszło w lipcu.
Policja i prokuratura sprawdzają, kto i z którego miejsca logował się na profilu społecznościowym Jacka Jaworka. Śledczy zbadają, czy na konto mógł zalogować się sam poszukiwany, czy też ktoś włamał się na jego profil i z jakiegoś powodu pod niego się podszywa.
Ponadto kilka tygodni temu na adres Ochotniczej Straży Pożarnej w Borowcach dotarła przesyłka na nazwisko Jacka Jaworka. Nadawcą była jedna z globalnych firm internetowych.
Śledczy sprawdzają, czy przesyłka miała trafić do podejrzanego, czy może do innej osoby o takim samym imieniu i nazwisku. Zawartości przesyłki nie ujawniają.
Tragedia niedaleko Czestochowy
10 lipca w miejscowości Borowce koło Częstochowy w domu jednorodzinnym wezwani do awantury domowej policjanci znaleźli ciała 44-letniego małżeństwa oraz ich 17-letniego syna. Ofiary zostały zastrzelone. Przeżył tylko młodszy z rodziny, 13-letni chłopiec, który zdołał się najpierw ukryć, a potem uciec. Sprawcą zbrodni jest - jak wszystko na to wskazuje - brat 44-latka, Jacek Jaworek, który mieszkał z rodziną. Tuż po zbrodni uciekł. 52-latek jest poszukiwany listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania, wystawiono za nim czerwoną notę Interpolu. Za pomoc w jego ujęciu wyznaczono nawet nagrodę w wysokość 20 tysięcy złotych.