Przejdź do treści

Pierwszy otwarty dynamiczny pokaz wojskowy „Jesienny ogień”

Źródło: twitter.com

Ponad 10 tys. ludzi oglądało na poligonie w Orzyszu pierwszy w Polsce otwarty dla wszystkich dynamiczny pokaz wojskowy. W upale i tumanach kurzu widzowie oglądali pokazy wojsk lądowych, powietrznych i sił specjalnych.

Pierwszy otwarty pokaz dynamiczny na poligonie w Orzyszu odbywał się w upale. Ponieważ na Mazurach od dawna nie padało, w powietrze wzbijał się kurz.

Scenariusz pokazu zakładał walkę o pobliski Orzysz. Wrogie siły rozpoczęły akcję od ataku samolotów SU-22. Odpowiedzią na naloty był ogień artylerii, który prowadzono m.in. z krabów i rosomaków. Ponieważ wróg walczył zacięcie, do walki wprowadzono samoloty F16. Gdy pojazdy wycofywały się z pola, teren został zaminowany przez pojazd Kroton. Następnie do akcji wkroczyły siły specjalne, m.in. z blackhouków żołnierze jednostki GROM dokonywali "neutralizacji ważnego celu osobowego".

Ludzie oglądali też desant wojsk powietrznych, a na koniec wystrzelono pociski z Himarsów. Pokazy zakończyły się defiladą jednostek biorących udział w pokazie. Całość trwała ok. 1,5 godziny.Każda akcja na polu walki była objaśniana przez spikera, a w tle słychać było muzykę.

Pomiędzy sektorami dla publiczności przebiegała droga, którą przejeżdżały wojskowe pojazdy. Wzbudzało to entuzjazm publiczności. Przerażone za to były małe dzieci - wiele osób przyszło na poligon z berbeciami w wózkach czy nosidełkach. "Dzieci nie trzeba było tu brać" - przyznała PAP matka trzylatka, która po kwadransie wyszła z sektora dla publiczności.

Ponieważ wojskowe pojazdy i samoloty były bardzo głośne, publiczności rozdawano zatyczki do uszu, a także butelkowaną wodę i chleb. Każdy mógł bezpłatnie zjeść grochówkę.

"To prawdziwy pokaz, czegoś takiego dotąd nie było, piknik znakomity" - zachwycał się mieszkaniec Warszawy. Kolega, z którym przyjechał na Mazury, był natomiast sceptyczny. "Mało to było dynamiczne, za to bardzo kosztowne" - mówił.

Po zakończeniu pokazu widzowie ustawiali się w kolejkach do wojskowych autobusów i busów. Wiele osób szło też drogą przez poligon na parkingi zorganizowane w oddalonych o blisko 3 km Wierzbinach.

Otwarty pokaz wojskowy zorganizowano w Polsce po raz pierwszy. Szef MON Mariusz Błaszczak przyznał, że pomysł na tego typu imprezę podpatrzył w Korei. W pokazie brali udział wyłącznie polscy żołnierze.

PAP, Twitter

Wiadomości

Władze zarządziły ewakuację. Groźny pożar buszu

Scholz wygwizdany w Magdeburgu. Niemcy protestują

Trump proponuje Amerykanom odzyskanie Kanału Panamskiego

Potężny atak na składy ropy w Rosji. Nocna "wycieczka"

PILNE! Eksplozja w Sztokholmie. Technicy badają przyczynę

Amerykański atak na obiekty proirańskich rebeliantów

Polski Związek Bokserski opuszcza światową federację. Co dalej?

Europa zwiększa siły policyjne na jarmarkach bożonarodzeniowych

Premier: granica wschodnia pozostanie zamknięta

NASZ NEWS. "Przygotowywany jest kolejny obrzydliwy atak medialny na Jana Pawła II", mówi mec. Skwarzyński

Gontarz: tylko wielkie zwycięstwo dr. Nawrockiego może pokonać fałszerstwo

Rosjanie ściągają tam siły. Wezwał naród do wojny

Viktor Orban: Bruksela chce zamienić Węgry w Magdeburg

Co najmniej 38 ofiar śmiertelnych. Palili się żywcem na drodze

PŚ w skokach: Pierwsze punkty Anny Twardosz

Najnowsze

Władze zarządziły ewakuację. Groźny pożar buszu

PILNE! Eksplozja w Sztokholmie. Technicy badają przyczynę

Amerykański atak na obiekty proirańskich rebeliantów

Polski Związek Bokserski opuszcza światową federację. Co dalej?

Europa zwiększa siły policyjne na jarmarkach bożonarodzeniowych

Scholz wygwizdany w Magdeburgu. Niemcy protestują

Trump proponuje Amerykanom odzyskanie Kanału Panamskiego

Potężny atak na składy ropy w Rosji. Nocna "wycieczka"