"Na śmierć szli wszyscy" - pod takim hasłem ulicami Warszawy o godz.18.00 przejdzie Marsz Pamięci w 77. rocznicę rozpoczęcia wielkiej akcji likwidacyjnej getta warszawskiego.
22 lipca 1942 roku Niemcy rozpoczęli deportację mieszkańców warszawskiego getta do obozu zagłady w Treblince.
- Chcemy pamiętać nie tylko o bohaterach, powstańcach, lecz także o zwykłych ludziach - mówiła zastępca dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego, Anna Duńczyk-Szulc. - 22 lipca tego roku mieszkańcy Warszawy już po raz ósmy spotkają się przed pomnikiem Umschlagplatz, by wspólnie wyruszyć symboliczną trasą "od śmierci do życia" na ul. Waliców, gdzie przed wojną mieszkał Władysław Szlengel. Tam zaplanowany jest krótki koncert jego utworów w nowych aranżacjach muzycznych - podkreśliła Anna Duńczyk-Szulc.
Ginęli wszyscy, niezależnie od tego, kim byli
W dwa i pół miesiąca okupanci wymordowali ponad trzysta tysięcy warszawskich Żydów. W getcie pozostało około czterdziestu tysięcy osób, wśród nich Władysław Szlengel - poeta żydowski, którego postać szczególnie upamiętnia tegoroczny pochód-tłumaczyła Katarzyna Person z Żydowskiego Instytutu Historycznego.
- Władysław Szlengel w swoich utworach podejmował tematykę żydowskiej tożsamości, relacji polsko-żydowskich oraz komentował bieżące wydarzenia międzynarodowe. Jego piosenki nagrywane przed wojną na płytach Syrena-Electro i Odeon, śpiewali popularni piosenkarze z okresu lat 30., m.in.: Adam Aston, Mieczysław Fogg czy Wiera Gran. Władysław Szlenger, po wybuchu wojny wziął udział w obronie Warszawy. Został wraz z żoną rozstrzelany przez Niemców w dniu 8 maja 1943 roku - powiedziała Katarzyna Person.
Marsz Pamięci
Marsz Pamięci 22 lipca organizowany jest przez Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma i poświęcony jest pamięci największej społeczności żydowskiej przedwojennej Europy.
Marsz Pamięci rozpocznie się o godzinie 18.00 przed pomnikiem Umschlagplatz przy ulicy Stawki (róg Dzikiej).
Patronem medialnym Marszu Pamięci jest między innymi Polskie Radio RDC.