Utonął kryptowalutowy potentat. Co z jego fortuną?
Inwestor, który zgromadził ponad miliard dolarów w bitcoinach, utonął u wybrzeży Kostaryki. Jego śmierć wstrząsnęła światem kryptowalut.
Mircea Popescu utonął u wybrzeży Kostaryki w wieku 41 lat. Był on jednym z pierwszych użytkowników kryptowalut, który w 2012 r. stworzył ,,giełdę bitcoinowych papierów wartościowych” MPex. Był też bardzo kontrowersyjna postacią.
Popescu w swoich publikacjach nie stronił od nienawistnego języka. Choć uchodził za znawcę tematyki bitcoina i autorytet w dziedzinie kryptowalut, oskarżano go często o rasizm i seksizm.
Jeden z największych indywidualnych posiadaczy bitcoinów na świecie, Mircea Popescu, podobno zmarł w Kostaryce w wieku 41 lat, co prowadzi do niepewności co do 1 miliarda dolarów w kryptowalutach, które pozostawił.https://t.co/301XiCGiAL
— H_Poirot (@HPoirot20) June 30, 2021
41-latek nie dzielił się z nikim informacjami na temat swojego życia prywatnego. Nie wiadomo zatem, kto odziedziczy fortunę, jaką zgromadził. Spekulacje na temat przyszłości jego majątku nie cichną.
Jeśli swoje bitcoiny Popescu trzymał ze względów bezpieczeństwa w tzw. zimnych portfelach, niepodłączonych do sieci i zaszyfrowanych przez urządzenia zewnętrzne, jego potencjalni dziedzice mogą mieć problem. W przypadku, kiedy hasło znał tylko nieboszczyk, niemożliwe będzie sięgnięcie po jego zabezpieczoną fortunę.