Prezes NBP przedstawił szereg zagrożeń inflacyjnych dla Polski. Wśród nich znalazł się unijny system ETS 2
Podczas konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński mówił o powodach obniżenia przez Radę Polityki Pieniężnej stóp procentowych do poziomu 4,5 proc. w skali rocznej. Adam Glapiński poinformował ponadto o zwiększaniu rezerw w złocie Narodowego Banku Polskiego oraz wskazał na czynniki ryzyka mogące wpłynąć na znaczne podwyższenie inflacji. Wśród nich znalazł się unijny system ETS 2, który ma obowiązywać od 2026 roku oraz rosnący popyt w naszej gospodarce.
Czwarta obniżka stóp procentowych w tym roku
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w środę stopy procentowe o 25 pkt. bazowych; stopa referencyjna wyniesie 4,5 proc. w skali rocznej. To czwarta obniżka stóp procentowych w tym roku. Jest to bardzo znaczące złagodzenie polityki pieniężnej, która przekłada się na sytuację makroekonomiczną - zaznaczył prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński. Obniżka stóp procentowych zmniejsza przy tym bardzo koszty obsługi długu publicznego finansowane przez budżet.
Podczas konferencji prasowej prezes NBP wskazał, że jednym z powodów obniżki stóp procentowych było ustabilizowanie inflacji.
We wrześniu według wstępnych szacunków GUS inflacja wyniosła tylko 2,9%, a więc była taka sama jak w sierpniu. Oznacza to że już trzeci miesiąc z kolei inflacja kształtuje się na poziomie zasadniczo zgodnym z celem NBP cele NBP to jest 2,5 plus minus 1 punkt procentowy w średnim okresie
- zaznaczył.
Zdaniem Glapińskiego inflacja na poziomie 2,9 procent jest satysfakcjonująca oczywiście i zgodne z działaniem NBP. Na utrzymanie na niskim poziomie inflacji miało wpływ również podpisanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawę mrożącą cenę energii w tej wersji którą rząd przedstawił, dzięki czemu ceny energii elektrycznej do końca tego roku nie wzrosną. W efekcie aktualne prognozy wskazują, że inflacja w czwartym kwartale pozostanie na poziomie zbliżonym do trzech procent.
- Czekaliśmy aż te ceny energii wreszcie będą jakoś określone, ponieważ jest to ważny element kształtujący ceny dla konsumentów
- wskazał Glapiński.
Glapiński wskazuje na szereg czynników inflacyjnych
Jednocześnie Rada Polityki Pieniężnej widzi pewne istotne ryzyka dla kształtowania się inflacji na poziomie zgodnym z celem NBP w średnim okresie, czyli mniej więcej około dwóch lat. RPP pozostaje cały czas ostrożna, nie chce działać zbyt pochopnie, aby nie obniżać a potem nie podwyższać stuprocentowych to byłoby wysoce niewłaściwe.
Pomimo spadku inflacji od ponad roku przekracza 2,5%, a więc środek naszego celu. Rada Polityki Pieniężnej zachowuje ostrożność ze względu na podwyższoną inflację bazową, która zwiększa ryzyko przekroczenia celu w przypadku nieprzewidzianych wahań cen.
Zwrócił uwagę, że ceny energii elektrycznej zostały zamrożone do końca bieżącego roku. W obecnym stanie prawnym od stycznia ma nastąpić ich odmrożenie.
- Szacuje się, że odmrożenie cen energii elektrycznej, przy założeniu obecnej wysokości taryf, podwyższy inflację konsumencką o 0,3 do 0,4 pkt proc. - dodał.
Podkreślił, że zapowiedziane na 2027 rok wejście w system ETS 2 w Unii Europejskiej niesie ze sobą ryzyko, a szacunki wskazują, że wprowadzenie tego systemu w Polsce mogłoby podwyższyć inflację nawet o 2 pkt proc., prowadząc do wzrostu cen paliw i ogrzewania.
Zdaniem Glapińskiego popyt w gospodarce rośnie stosunkowo szybko, co jest zjawiskiem proinflacyjnym. W drugim kwartale dynamika PKB wzrosła do 3,4 proc., a wzrost konsumpcji silnie przyspieszył. Oczekuje się, że roczna dynamika PKB utrzyma się na solidnym poziomie w trzecim kwartale, a wzrost PKB w całym 2025 roku powinien być wyższy niż w roku poprzednim. Prezes NBP wskazał ponadto na dynamikę płac, która wyhamowała ale nadal jest wysoka.
NBP zwiększy rezerwy złota
Zarząd Narodowego Banku Polskiego przychylił się do propozycji Adama Glapińskiego i podjął decyzję o podwyższeniu udziału złota w aktywach rezerwowych do poziomu 30%. -Decyzja ta oznacza, że kontynuujemy na tyle na ile się da korzystnie szukać korzystnych warunków rynkowych kupować złota już obecnie mamy - wskazał Glapiński.
Jak wskazał prezes NBP zasoby złota przekraczają w tej chwili 520 ton są warte około 240 miliardów złotych.
Złoto w tej chwili stanowi 25% naszych wszystkich rezerw. To jest przyzwoity wskaźnik. Idziemy dalej pod względem zwiększania zasobów złota, wyprzedzamy nie tylko Europejski Bank Centralny, ale także Bank Anglii oraz cały szereg innych renomowanych banków na świecie. Zajmujemy w tej chwili 12 miejsce wśród banków centralnych
- powiedział Glapiński
Prezes NBP podkreślił, że doświadczenia historyczne wskazują o tym, że "złoto stanowi kotwicę Bezpieczeństwa Państwowego, filar zaufania do naszej waluty i gospodarki gwarancje niezależności państwowej i gospodarczej". Nie będziemy się spieszyć działać pochopnie, mamy doświadczony zespół dealerski który się na tym rynku rozsądnie i z dużym doświadczeniem porusza - zaznaczył.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Magdalena Środa oburzona... zniczami na grobie Kory "dlaczego ludzie zasypują jej grób ohydnymi lampkami"
Bryłka mocno o hipokryzji polityków PO w sprawie działań szefowej Komisji Europejskiej. "Maski opadły"
Najnowsze

Bryłka mocno o hipokryzji polityków PO w sprawie działań szefowej Komisji Europejskiej. "Maski opadły"

Kolejna skandaliczna wypowiedź Bachmanna: „Polska czci podejrzanego jako bohatera”

Reprezentacja Polski: Lewandowski przed szansą na symbolicznego gola
