W programie „Rozmowa ściśle jawna” na antenie TV Republika gościem red. Piotra Nisztora był Andrzej Hawryluk, prezes Portu Lotniczego Lublin. Tematem była sytuacja branży lotniczej w obliczu drugiej fazy epidemii koronawirusa.
– Branża transportowa, szczególnie lotnicza, bardzo ucierpiała na pandemii. Przypomnę, że na wiosnę w tej pierwszej serii mieliśmy praktycznie wszystkie lotniska zamknięte. Przewozów lotniczych nie było, dlatego ucierpieliśmy, nie mieliśmy żadnych przychodów -wskazał rozmówca red. Nisztora.
– Na tę chwilę jest nowe rozporządzenie, które wejdzie w życie od 10 listopada. W projekcie nie ma mowy o zamknięciu lotnisk. Trudno powiedzieć jednak, co będzie dalej i jak dalej rozwinie się pandemia. Jest to uzależnione nie tylko od sytuacji w Polsce, bo już w październiku połączenia z Wielką Brytanią i Irlandią zostały bardzo mocno obcięte przez przewoźników ze względu na kwarantannę - powiedział Hawryluk.
– Wiele osób z Lubelszczyzny podróżowało do Wielkiej Brytanii i Irlandii i nasze lotnisko ogłosiło takie połączenie trzy razy w tygodniu i takie też było zapotrzebowanie. Niestety, kwarantanna w Wielkiej Brytanii zmusiła do odwołania tego, ludzie zrezygnowali z tych podróży - tłumaczył prezes PL Lublin.
– Na tę chwilę kierowane przeze mnie lotnisko nie ma problemów finansowych, natomiast brakuje przychodów. Pracujemy, wykorzystując ten okres na prowadzenie innej działalności. Ponieważ dotychczas w ogóle nie odbywały się u nas loty cargo, pracujemy nad rozwinięciem tej dziedziny - podkreślił.
#RozmowaŚciśleJawna | Andrzej #Hawryluk: Branża lotnicza bardzo ucierpiała przez pandemię. #włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) November 6, 2020
#RozmowaŚciśleJawna | Andrzej #Hawryluk: Kwarantanna spowodowała, że jest mniej chętnych do podróżowania. #włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) November 6, 2020