- Polski Ład wychodzi naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, których miesięczne przychody nie przekraczają 6 tysięcy złotych. Tak naprawdę nowe zadania podatkowe stawiamy tylko przed tymi, którzy zarabiają duże środki finansowe i mają duże obroty gospodarcze — powiedziała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk.
Jak stwierdziła Semeniuk w Programie 1 Polskiego Radia „Polski Ład wychodzi naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, których miesięczne przychody nie przekraczają 6 tysięcy złotych. Do tego dochodzą ulgi — ‘automatyzacyjna’ i ‘prototypowa’” — dodała.
- Mamy również Pakiet 590, bardzo istotny w kontekście tworzenia nowych przedsiębiorstw, tych, które chcą wejść na rynek, ale tak dużej puli środków finansowych na start nie mają, aby mieć pewność, że będą mogły te przedsiębiorstwa utrzymać. Rolą państwa jest, aby te gwarancje przedsiębiorcom zapewnić — mówiła Olga Semeniuk.
Semeniuk: Musimy zwalczać aberracje
Pytana, czy po wejściu w życie Polskiego Ładu jednoosobowa działalność gospodarcza nie przestanie być opłacalna, Semeniuk odparła, że „musimy zwalczać sytuacje, które są aberracją”.
Jak wyjaśniła, w dzisiejszych czasach bardzo często „jednoosobowe działalności gospodarcze zatrudniają po 15, 20, nawet po 100 osób”.
- I tutaj chcielibyśmy, aby te proporcje zostały zniwelowane do zera — skomentowała wiceminister rozwoju i dodała, że „tak naprawdę zadania nowe podatkowe stawiamy tylko przed tymi, którzy zarabiają duże środki finansowe i mają duże obroty gospodarcze miesięcznie i proporcjonalnie do tego będą płacić składkę zdrowotną”.