"Potrzebujemy dobrego systemu kaucyjnego, który pozwoli przedsiębiorcom na ponowne zagospodarowanie zużytych opakowań po napojach", mówi dr Dawid Piekarz wiceprezes Instytutu Staszica. "W pierwszej kolejności powinniśmy zwiększyć recykling tworzyw sztucznych i butelek PET – unijna dyrektywa SUP zobowiązuje kraje członkowskie do osiągnięcia poziomu 77% w 2025 r. i 90% w 2029 r. Tymczasem recykling opakowań z tworzyw sztucznych w Polsce, w 2018 r. kształtował się na poziomie 35,2%", dodaje ekspert.
Wkrótce wszystkie jednostki handlowe będą zmuszone do pobierania kaucji od napojów sprzedawanych w butelkach plastikowych, aluminiowych i szklanych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad ostatecznym kształtem projektu ustawy o systemie kaucyjnym, do którego w toku konsultacji zgłoszono ponad 800 uwag. To pokazuje skalę zainteresowania regulacją ze strony rynku, a jednocześnie znaczenie konkretnych propozycji. To, jakie rozwiązania zostaną zastosowane, przesądzi o funkcjonalności całego systemu, a tym samym poziomu surowców zebranych z rynku, wymaganych przez UE.
Surowiec wtórny a odpad
System kaucyjny do tej pory kojarzył się z opakowaniami wielokrotnego użytku, które po opróżnieniu zwraca się do sklepu, otrzymując w zamian zwrot kaucji lub jego odpowiednik w postaci bonu rabatowego na kolejne zakupy. Dawniej, dobrym przykładem opakowań kaucjonowanych były butelki po oranżadzie czy mleku w szklanej butelce, obecnie są to głównie butelki po piwie.
Przygotowując regulację dotyczącą opakowań po napojach objętych kaucją, resort postanowił rozciągnąć ten obowiązek nie tylko na butelki wielokrotnego użytku, ale także na butelki jednorazowe, które stanowią odpad. Problematyczny jest fakt, iż najpopularniejsze w polskiej strukturze handlu detalicznego sklepy małoformatowe (poniżej 100 m kw., które stanowią 40% rynku) choć będą miały wolną rękę, czy przystąpić do systemu kaucyjnego, w walce o klienta nie będą miały specjalnego wyboru i staną przed dylematem, jak i gdzie składować gabarytowe butelki szklane.
Butelki PET można zgnieść, zmniejszając istotnie ich objętość, czego nie da się zrobić ze szklanymi. Stłuczki szklane, których nie będzie można wyeliminować, mogą być potencjalnie niebezpieczne dla pracowników. Wątpliwości związanych z zakresem kaucjonowanych opakowań jest jednak znacznie więcej – w obecnym kształcie powinny się znaleźć nie tylko napoje – ale także np. mleko i jogurty pitne, a także opakowania takich płynnych produktów jak olej, oliwa, sosy, zupy etc.
System kaucyjny może przyczynić się również do wykluczenia osób starszych oraz mieszkańców mniejszych miejscowości, w których nie ma wielkopowierzchniowych sklepów, zobligowanych do odbioru kaucjonowanych opakowań. Osoby te, aby odzyskać zwrot kaucji, będą musiały udać się do dużych sklepów, oddalonych od ich miejsca zamieszkania.
Zostawmy odpady szklane w systemach gminnych
Objęcie systemem kaucyjnym wszystkich frakcji, w szczególności szklanych butelek jednorazowego użytku, to błędne posunięcie, które może osłabić efektywność całego systemu oraz obniżyć osiągane już teraz dobre poziomy recyklingu szkła. W najnowszej analizie opublikowanej przez Instytut Staszica zwracamy uwagę, że włączenie opakowań szklanych jednorazowych do systemu kaucyjnego będzie ogromnym, by nie rzec, zabójczym obciążeniem dla małego handlu detalicznego, a jednocześnie nie poprawi w sposób znaczący finalnego wolumenu zbieranych opakowań. Powód jest najprostszy z możliwych – nowy system kaucyjny będzie się bowiem kanibalizował z istniejącymi już systemami gminnymi, czyli pojemnikami np. na szkło.
W Europie tylko 3,1% szkła trafiającego na rynek objęte jest systemami depozytowymi. Przykładowo, na Litwie w 2019 r. zebrano w ten sposób tylko 8 800 ton opakowań ze szkła. Dlatego system kaucyjny powinien pozwolić na zagospodarowanie najbardziej zanieczyszczających, zaśmiecających ulice, parki czy plaże butelek PET i z tworzyw sztucznych. Są łatwe do zebrania i przechowywania, nie wymagają dodatkowej powierzchni sklepowej.
Proponujemy też rozważenie przez ustawodawcę zastosowania odrębnej metody zbiórki dla opakowań szklanych jednorazowego użytku. Opakowania szklane bezzwrotne – bez generowania dodatkowych kosztów – lepiej pozostawić w systemach samorządowych. Konsumenci są przyzwyczajeni do selekcjonowania i wrzucania do przydomowych pojemników na szkło butelek bezzwrotnych. Nie ma potrzeby zmieniać tych przyzwyczajeń i utrzymywać dla tej frakcji równolegle obu systemów.
W przeciwnym razie tradycyjne, polskie sklepy zostaną wyparte przez wielkopowierzchniowe i zagraniczne placówki, które będzie stać na montaż butelkomatów. Rachunek zysków i strat jest więc konieczny.