Przejdź do treści
Echa ataku na Kapitol nie milkną. Groźba kolejnych incydentów
Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW

Wywiad USA ostrzega w raporcie dla resortu bezpieczeństwa narodowego, że pojawiły się groźby dotyczące szturmu na Kapitol przed sobotnim marszem poparcia skrajnej prawicy dla osób, które 6 stycznia atakowały Kapitol. Inne groźby dotyczą ataków na polityków.

W mediach społecznościowych pojawiały się też plany ataków na liberalne kościoły, instytucje żydowskie, a nawet propozycja porwania jednego z kongresmenów. Raport wywiadu nie ujawnia jego nazwiska.

W demonstracji mogą wziąć udział osoby uzbrojone, członkowie skrajnie prawicowych ugrupowań takich jak Proud Boys i Oath Keepers — podkreślono.
Również policja Kapitolu (USCP) poinformowała w piątek, że pojawiły się groźby związane z marszem. Nie podała szczegółów, zwróciła się jednak o wsparcie innych służb bezpieczeństwa. Szef Pentagonu Lloyd Austin zaaprobował wniosek o rozlokowanie wokół budynku Kapitolu 100 członków Gwardii Narodowej Waszyngtonu.

W Waszyngtonie może dojść do zamieszek

Oczekuje się, że w Waszyngtonie zorganizowane zostaną kontrmarsze i może dojść do starć między uczestnikami różnych demonstracji.
Policja zaapelowała do kongresmenów, by w sobotę trzymali się z daleka od budynków parlamentu.

W czwartek CNN podał, że oczekuje się wprawdzie, iż sobotni marsz przyciągnie mniej ludzi niż szturm na Kongres z 6 stycznia, ale jego uczestnicy mogą być uzbrojeni.

Demonstrację w Waszyngtonie organizuje były członek sztabu wyborczego Donalda Trumpa Matt Braynard. Marsz nazwano „Justice for J6” (Justice for January 6 - sprawiedliwość za 6 stycznia).

Braynard przedstawia „alternatywną historię”

Associated Press podaje, że Braynard, który po wyborach w 2020 roku dołączył do ugrupowania zwolenników Trumpa „Look Ahead America”, stara się przedstawić „alternatywną historię” szturmu na Kapitol, a jego uczestników, którzy zostali aresztowani, nazywa „więźniami politycznymi”.

Braynard propaguje fałszywe informacje dotyczące wyniku zeszłorocznych wyborów prezydenckich, zbiera też fundusze na kampanię Trumpa; udział w tym przedsięwzięciu pozwolił mu zarobić co najmniej 230 tys. dolarów — pisze AP.

Trump oficjalnie nie poparł marszu

Trump wprawdzie nie poparł oficjalnie sobotniego marszu, ale wydał komunikat, że osoby, które wzięły udział w styczniowym ataku na Kongres „są bardzo niesprawiedliwie prześladowane”.

Wkrótce po ataku na Kapitol zdecydowana większość Amerykanów - 90 proc. - oceniła, że uczestnicy tych wydarzeń powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

Pod koniec sierpnia rozpoczęło się dochodzenie specjalnej komisji śledczej Izby Reprezentantów do zbadania ataku z 6 stycznia.

PAP

Wiadomości

Obajtek: paru nieodpowiedzialnych polityków drwi sobie z polskiej gospodarki

Marszałkini potrafi zadbać o swoich ludzi

Sejm prawie jednogłośnie za ułatwieniem udzielenia pomocy powodzianom

Kurski: zamiast pomocy dla ludzi od rządu, ludzie muszą brać kredyty

Coraz więcej firm w Niemczech ogłasza upadłość

Czy Sutryk upora się ze sprawą Marylin Monroe?

Trybunał Konstytucyjny może stracić pieniądze. Nie będzie na pensje dla sędziów

Leszczyna uratowana. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec minister zdrowia

Sikorski będzie musiał się rozliczyć!

NASZ NEWS! PiS poprze Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta

Orędzie Putina. Zapowiada użycie potężnej broni nie tylko przeciwko Ukrainie

Rosja wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny - Polska poderwała myśliwce

Hernand: nikt nie może pełnić funkcji Prokuratora Krajowego zamiast pana Barskiego

Express Republiki | 21.11.2024

Chrystianofobia znowu daje o sobie znać w Polsce

Najnowsze

Obajtek: paru nieodpowiedzialnych polityków drwi sobie z polskiej gospodarki

Coraz więcej firm w Niemczech ogłasza upadłość

Czy Sutryk upora się ze sprawą Marylin Monroe?

Trybunał Konstytucyjny może stracić pieniądze. Nie będzie na pensje dla sędziów

Leszczyna uratowana. Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec minister zdrowia

Marszałkini potrafi zadbać o swoich ludzi

Sejm prawie jednogłośnie za ułatwieniem udzielenia pomocy powodzianom

Kurski: zamiast pomocy dla ludzi od rządu, ludzie muszą brać kredyty